MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Okulary z targu lub drogerii są tanie, ale czy dobre?

/wit/
Okulary z marketu, albo bazaru cieszą się wielką popularnością.
Okulary z marketu, albo bazaru cieszą się wielką popularnością. archiwum
To już masowy problem, ludzie twierdzą, że takie okulary są po prostu dobre i tanie.

Do czytania, do oglądania wreszcie... do patrzenia. W atrakcyjnej cenie, modele dla każdego. Teraz po okulary nie musisz iść do optyka. Kupisz je na targu, w drogeriach, sklepach z używaną odzieżą i marketach. Największy wybór oferują znane wszystkim sklepy z towarem "po 4 złote".

Amatorów na tego typu okulary nie brakuje, choć okuliści ostrzegają przed pochopnym zakupem. Bez badania wzroku, a potem dopasowania odpowiednich szkieł możemy tylko pogłębić wadę wzroku a nawet go stracić.

Okazuje się, że amatorami okularów na "każdą okazję" są nie tylko osoby starsze. Coraz częściej sięgają po nie młodzi. Powód? Są tanie. Za elegancko wyglądające okulary w pokrowcu płacimy od 10 do 15 złotych a u optyka ceny zaczynają się od kilkudziesięciu po kilkaset złotych.
- Kupiłem trzy pary takich okularów. Jedne do oglądania telewizji, drugie do czytania a i takie do jazdy samochodem - opowiada pan Andrzej, mieszkaniec Radomia.

Mężczyzna twierdzi, że w ten sposób sporo zaoszczędził a okulary idealnie dopasował do swoich potrzeb.
- U okulisty też przymierzam kilka różnych szkiełek aż uda się wybrać odpowiednie. Lekarz zwykle decyduje o co najmniej dwóch parach. Jedne do czytania, drugie do zwykłego użytku na co dzień - opowiada nasz rozmówca.

Okulary na bazarze, w markecie a nawet sklepie z odzieżą na wagę kupują najczęściej emeryci i renciści, bo jak mówią nie stać ich na te u optyka.

- Jak mam kupić okulary za 200 złotych skoro ja mam 600 złotych renty. Muszę zrobić opłaty a to co zostanie mam na jedzenie - mówi pani Barbara.

Zdarza się, że dwie pary bazarowych okularów "na każdą okazję" służą całej rodzinie.
- Korzysta z nich matka, ojciec, córka i dziadek. To nie do pomyślenia, bo każda z tych osób ma zupełnie inne wady - mówią lekarze. - Nie dość, że kupione na bazarze okulary zwane leczniczymi mają się nijak do naszej wady, mają też inny rozstaw źrenic. Niekiedy różnica już 1-2 milimetry może powodować niemiłe dolegliwości. Im większy rozjazd tym gorzej dla osoby noszącej.

Optycy coraz częściej spotykają się z problemem bazarowych okularów na każdą okazję.
- To już masowy problem, ludzie twierdzą, że takie okulary są po prostu dobre i tanie - mówi Jadwiga Parzelska, współwłaścicielka Salonu Optycznego w centrum miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie