14-letnia Buczyńska jest obecnie jedną z najbardziej obiecujących tenisistek w Polsce. Nic więc dziwnego, że otrzymała powołanie do kadry narodowej na eliminacje drużynowych mistrzostw Europy. Impreza odbywa się w czeskiej miejscowości Rakownik.
- Nasze zawodniczki trafiły do bardzo trudnej grupy i już na wstępie wiadomo było, że każdy wygrany mecz będzie wielkim sukcesem. Dla naszej Oli doświadczenie zdobyte w tej imprezie będzie procentować w przyszłości - mówi Jan Błaszczyk, dyrektor radomskiego Returnu.
Drużyna Polski w składzie: Buczyńska, Aleksandra Buchla, Magdalena Fręch znalazła się w grupie z zespołami: Bułgarii, Czech, Estonii, Niemiec, Łotwy, Holandii. W pierwszym meczu Polki wygrały z Estonią 2:1. W singlu wygrała Magdalena Fręch, a radomianka grając w parze z Buchlą pokonały duet Liisa Pajumets/Jana Kuzowkowa 7:5, 6:4.
W ćwierćfinale Buczyńska wraz z koleżankami przegrały 0:3 z Łotwą. Radomianka walczyła w singlu z Dartą Emuliną i przegrała 2:6, 4:6. Reprezentantkom Polski pozostanie walka w ostatnim meczu z Holandią o piąte miejsce.
Aleksandra Buczyńska nie będzie miała zbyt wiele odpoczynku. Po meczu z Holandią wraca do domu jedynie przepakować rzeczy i już jutro wyrusza na międzynarodowy turniej młodziczek do Paryża. Radomianka otrzymała też powołanie na indywidualne mistrzostwa Europy. Wraz z Magdaleną Fręch walczyć będzie w dniach 18 - 24 lipca w czeskim Pilznie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?