Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- On ma depresję - mówi siostra niedoszłego samobójcy, którego uratowali policjanci

ik
- On stracił pracę, był w strasznej depresji. Gdyby nie policjanci, doszłoby do tragedii - mówi siostra mężczyzny, którego w ostatniej chwili z torów ściągnęli policjanci.

Dramat rozegrał się we wtorek późnym popołudniem. - Długo nie mogłyśmy z mamą dodzwonić się do brata. W końcu on zadzwonił i powiedział, że ostatni raz chce porozmawiać z mamą - opowiada nasza rozmówczyni (nazwisko do wiadomości redakcji).

Kobiety już wtedy bardzo się przestraszyły. Później brat wykonał jeszcze jeden telefon i prosił o pomoc. - Pobiegłam do niego od razu, na szczęście nie mieszkam bardzo daleko. Powiedział, że idzie rzucić się na tory - mówi kobieta. - Z drugim bratem nie byliśmy w stanie go zatrzymać, nie pomagały też żadne prośby. Wyszedł z domu
Siostra i brat poszli za nim, ale nie udało im się dogonić zdesperowanego mężczyzny. Na szczęście w pobliżu był patrol policji.

To cud, że policjanci akurat tam byli, poprosiliśmy ich o pomoc - relacjonuje nasza rozmówczyni.

Policjanci pobiegli na tory pod wiaduktem przy ulicy Słowackiego. Zobaczyli mężczyznę leżącego na torach i zbliżający się pociąg. Maszynista najwyraźniej widział, co się dzieje, bo dawał sygnały dźwiękowe. Zdesperowany człowiek nie reagował. Funkcjonariusze nie czekali, złapali go za ręce i nogi i przenieśli w bezpieczne miejsce.

Lekarz pogotowia zdecydował o przewiezieniu mężczyzny do szpitala w Krychnowicach. - Dziś do niego jadę. Wiem, że był bardzo załamany, wczoraj niewiele mówił. Stracił pracę chyba tego samego dnia.

Policjanci, którzy uratowali zdesperowanego mężczyznę, dostaną nagrody. Za pośrednictwem komendanta dziękowała im już jego siostra.
- Sami byśmy sobie nie poradzili, oni uratowali życie mojego brata - przekonuje kobieta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie