Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oni powódź i wodę w domach mają po każdym większym deszczu...

/wit/
Zalane podwórka, woda w mieszkaniach i budynkach gospodarczych, tak było w poniedziałek na kilku posesjach w Wolanowie. Strażacy zakończyli wielkie pompowanie wody a mieszkańcy przystąpili do osuszania i sprzątania.
Zalane podwórka, woda w mieszkaniach i budynkach gospodarczych, tak było w poniedziałek na kilku posesjach w Wolanowie. Strażacy zakończyli wielkie pompowanie wody a mieszkańcy przystąpili do osuszania i sprzątania. fot. Tadeusz Klocek
W Wolanowie krótkie deszcze potrafią wyrządzić wiele szkód. Mieszkańcy winą za zaistniała sytuację obwiniają władze gminy i Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad

Zalane podwórka, woda w mieszkaniach i budynkach gospodarczych, tak było w poniedziałek na kilku posesjach w Wolanowie. Strażacy zakończyli wielkie pompowanie wody a mieszkańcy przystąpili do osuszania i sprzątania.

Pełne ręce pracy ma rodzina Bojanowiczów, ich posesja w poniedziałek tonęła w wodzie. Strażacy pomogli pompować wodę, która i tak wdarła się do mieszkania niszcząc sprzęty gospodarstwa domowego.

- Liczymy, że uda się odratować krzewy w ogródku - mówi Iwona Bojanowicz - Lis.
Mieszkańcy ulicy Opoczyńskiej jak również inni zainteresowani twierdzą, że zalaniu winne są Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad, która remontowała krajową "12" jak również władze gminy.

Ich zdaniem po przebudowie droga, pobocza i podjazdy nie są dostosowane do panujących warunków i najniżej położone posesje nawet po niewielkich opadach będą podtapiane. Solidny deszcz, to już katastrofa i ogromne straty.

W poniedziałek przy zalanych posesjach pojawili się urzędnicy, były też wójt gminy Wolanów a także inspektor z ramienia wykonawcy drogowej inwestycji. Mieszkańcy Wolanowa deklarowali wówczas, że sprawy wadliwej inwestycji nie zostawią bez echa i niewykluczone, że złożą zbiorowy pozew do sądu.

W czwartek w Wolanowie ma pojawić się specjalna komisja, która przyjrzy się mankamentom wspomnianej inwestycji.

Z podobnymi trudnościami spotykają się również mieszkańcy innych miejscowości na terenie gminy powiatu radomskiego, gdzie tuż po przebudowie dróg dochodzi do masowych podtopień. Strażacy notorycznie pompują wodę z podtapianych po deszczach posesji na Bielisze i Wakcynie.

- Te drogi tylko z daleka ładnie wyglądają. Są wąskie a więc mało użyteczne dla kierowcy. Wysokie krawężniki, albo jak obserwuje głębokie betonowe spadki przypominające rowy. W sytuacji kryzysowej zwykły manewr w bok może oznaczać dla kierowcy poważny wypadek. Co dopiero mają powiedzieć mieszkańcy, którym woda spływa na posesje, bo inwestor nie pomyślał i odwalił fuszerkę - mówi jeden z mieszkańców Bielichy.

We wtorek radomscy strażacy znów przyjęli interwencję z centrum Wolanowa. W Rynku woda wdarła się do garażu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie