O zwycięstwo w 3. grupie KKS Kozienice walczy z Energą Treflem Gdańsk, a w 4. grupie WTS Warka z MOS Będzin.
Zarówno Warka, jak i Kozienice pierwsze dwa spotkania zagrają na wyjeździe w najbliższe sobotę i niedzielę. Rywalizacja będzie toczona do trzech zwycięstw, a stawką jest prawo gry o awans do I ligi. Faworytami spotkań finałowych są rywale naszych drużyn.
Kompletna kadra Kozienic spotkała się na poświątecznym treningu we wtorek. Podopieczni Marcina Zmitrowicza są jedynym beniaminkiem czterech grup II ligi, który zagra w finale play off. - W ciągu dziesięciu dni zagraliśmy pięć spotkań, należało się chłopakom trochę odpoczynku - stwierdza Zmitrowicz.
Kozieniczanie mają świadomość, że faworytem jest ekipa gdańszczan, w szeregach której gra kilku zawodników z doświadczeniem w Polskiej Lidze Siatkówki. - Siłą zespołu z Gdańska jest zagrywka. Jeżeli będziemy potrafili sobie z nią poradzić, a przy tym sami zagramy na sto dziesięć procent możliwości, to wynik jest sprawą otwartą - kończy Zmitrowicz.
Przygotowania trwają także w zespole Warki. Podopieczni Pawła Wrzeszcza również nie są stawiani w roli faworyta.
- Odpowiada mi rola tego "słabszego" - stwierdza Wrzeszcz. - Oglądaliśmy kasety ze spotkań z Będzinem. Grają prostą piłkę, głównie prawym skrzydłem. Mają bardzo dobre przyjęcie.
Przez ostatni tydzień z zespołem nie trenował przeziębiony Cezary Żyłkowski. W meczach w Będzinie jako rozgrywający wystąpi prawdopodobnie Marcin Drabkowski. Na drobne dolegliwości narzeka również Tomasz Skalski, jednak powinien zagrać w wyjściowej "szóstce". Pozostali zawodnicy są do dyspozycji szkoleniowca. Siatkarze z Warki planują wyjazd w piątek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?