Opowiadają o historii kozieniczan wywiezionych na Syberię. I nie tylko

Spotkanie spotkała się z dość dużym zainteresowaniem, a do CKA przybyło kilkadziesiąt osób. - Cieszę się, że po raz kolejny spotykamy się przy okazji promocji zeszytu Ziemi Kozienickiej. Wczoraj oglądałem pierwszy zeszyt, on miał dosłownie chyba 12 stron na tanim papierze, a teraz już mamy bardzo ładne wydania. To wszystko nasza wspólna praca i za to wam dziękuję - mówił Lech Wiśniewski, prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Kozienickiej.

Nieco ponad połowę najnowszego zeszytu zajmuje obszerny artykuł Elżbiety Stąpór na temat historii braci Henryka i Edwarda Starzyków z Kozienic, którzy zaraz po wojnie zostali wywiezieni na Syberię.

- Pan Henryk przychodził do mnie kilka lat z prośbą, żebym mu pomogła, żeby ktoś się zajął tym tematem. Ja uciekałam od tego tematu, bo jest bardzo trudny. Kiedy już się za to wzięłam, to prace trwały dość długo. Na szczęście pan Starzyk zgromadził bardzo bogate archiwum rodzinne, nie musiałam szukać tak wielu dokumentów, oczywiście posiłkowałam się również literaturą - mówiła autorka artykułu. Na czwartkowej promocji zeszytu pojawili się krewni Henryka Starzyka - jego żona Janina, syn i wnuczka.

Elżbieta Stąpór przedstawiła zebranym dość obszerne fragmenty swojej pracy i przybliżyła historię braci Sybiraków.

Co więcej w zeszycie?

Oprócz wiodącego artykułu, w najnowszym zeszycie znajdziemy także następujące teksty:

- "Świat w starym stylu" - Inka Rawiczówna-Leśnikowska;

- "O gospodarce Kozienic przełomu XVI-XVII wieku raz jeszcze" - Maciej Kordas;

- "Zarys dziejów hamerni oraz młyna, leżących na terenie Kozienic w XIX wieku" - Łukasz Janeczek;

- Kilka słów o albumie "Kozienice lat wojny i okupacji 1939-1945 na starej fotografii", sprostowanie;

- "Wspomnienie o Januszu Stąporze" - Lech Wiśniewski.