Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orkiestra grała w całym regionie (zdjęcia)

Zespół Echa Dnia
Najmłodsi wolontariusze w gminie Mogielnica, zbierali pieniądze przed miejscowym kościołem.
Najmłodsi wolontariusze w gminie Mogielnica, zbierali pieniądze przed miejscowym kościołem.
Tysiące wolontariuszy zbierało pieniądze dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
WOŚP w Ilzy

WOŚP w Iłży

KOZIENICE

Zbiórka uliczna prowadzona przez wolontariuszy przyniosła do godziny 14 dwanaście tysięcy złotych. Po południu imprezy towarzyszące XVII-temu finałowi Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbyły się w kozienickim Domu Kultury.
Do południa na ulicach pojawiło się 68 wolontariuszy wyposażonych w puszki i identyfikatory.

- Swoje prace oddaję na licytację od trzech lat - mówi malarka Eugenia Kuna, wrzucając pieniądze do puszki. - Dopóki będę żyła, będę też pomagać. To jest tak ważna akcja.

Najwięcej osób zbierało pieniądze na ulicach Kozienic i pozostałych głównych miejscowościach regionu: Garbatki-Letniska, Gniewoszowa, Głowaczowa, Magnuszewa, Sieciechowa i Świerży Górnych. Po raz pierwszy w zbiórce wzięli też udział mieszkańcy Policznej, Holendrów Piotrkowskich czy Wólki Tyrzyńskiej. Wolontariusze, którzy zebrali najwięcej pieniędzy, jak co roku w nagrodę, wyjechali do warszawskiego studia telewizyjnego.

- Dobrze nam idzie. Tylko nieliczne osoby nie wrzucały nic do puszek - mówili Artur Bębeńca i Wojciech Krupa. - Mamy banknoty, srebro i całe paczki drobnych pieniędzy.
Do zbiórki pieniędzy zachęcali Członkowie Kozienickiego Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych, którzy pojawili się w historycznych mundurach. Przed Domem Kultury w Kozienicach sprzęt bojowy pokazali strażacy, a policjanci służbowe samochody.

Po południu rozpoczęła loteria fantowa, w której każdy los wygrywał. Łącznie przygotowano ponad pięćset losów, każdy po pięć złotych. Organizatorzy koncertu liczyli też na podobną kwotę z licytacji, którą przeprowadzono podczas koncertu charytatywnego.

GRÓJEC

W powiecie grójeckim sztaby Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy były w Grójcu, Mogielnicy i Nowym Mieście nad Pilicą. W Grójcu, pierwszą puszkę pełną pieniędzy zebrano przed godziną 10.
W stolicy powiatu akcję koordynowali przedstawiciele Związku Harcerstwa Polskiego "Hufiec Grójec" i Grójeckiego Ośrodka Kultury.
- Mamy 42 wolontariuszy z identyfikatorami. Poza tym, jest kilkadziesiąt osób, którzy im pomagają i chodzą razem z nimi podczas kwesty, i przypinają serduszka osobom, które wspierają akcję - powiedział harcmistrz Dariusz Gwiazda, skarbnik "Hufca Grójec" Związku Harcerstwa Polskiego. - Pierwszą pełną puszkę pieniędzy przyniesiono około godziny 10. Było w niej ponad 1,4 tysiąca złotych. Wolontariusze, którzy uczestniczą w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy któryś raz z rzędu mówili, że w tym roku ludzie są chyba hojniejsi.

W Kruszewie, w gminie Pniewy oraz Błędowie i Wilkowie (obie miejscowości w gminie Błędów), kwestowali gimnazjaliści.

W Nowym Mieście nad Pilicą, pieczę nad przeprowadzeniem akcji objęli licealiści miejscowej szkoły. Uczestniczą w akcji już od kilku lat. Zbiórka pieniędzy przebiegała spokojnie. Do godziny 14.30 nie odnotowano żadnych incydentów. Uczniowie kwestowali głównie przed kościołami i na głównych ulicach.
- O godzinie 14 zebraliśmy prawie 2,1 tysiąca złotych. Czekamy jeszcze na pieniądze z dziesięciu puszek - poinformował Marcin Mijal, dyrektor nowomiejskiego liceum.

Młodzież licealna z Mogielnicy koordynowała przebieg akcji nie tylko na terenie swojej gminy, ale i sąsiednich. Zbierali pieniądze w gminie Belsk Duży - Łęczeszycach i Belsku Dużym oraz w gminie Promna, w powiecie białobrzeskim - w Przybyszewie.

- Jesteśmy w trakcie liczenia pieniędzy. Na razie, do godziny 14.30, doliczyliśmy się około 3 tysięcy złotych - powiedział Hubert Wasila, koordynator akcji w Mogielnicy.

POWIAT RADOMSKI

Wolontariusze w Pionkach mieli ciekawe gadżety na licytacji. W Iłży mecze na wesoło, a w Skaryszewie atrakcją był pokaz ratowniczo-gaśniczy.

PIONKI
Po godzinie 17 rozpoczął się w Miejskim Ośrodku Kultury koncert orkiestry. Na aukcji licytowano atrakcyjne gadżety. Należały do nich piłka z autografami piłkarzy Lecha Poznań, kartka ze zdjęciem Dody i jej autografem, autograf Euzebiusza Smolarka. Firma Bato przekazała na aukcję odtwarzacz DVD. Do wylicytowania były też wyroby rękodzieła: obrazy, antyramy, figurki, rzeźby, wazy oraz standardowe gadżety WOŚP.

IŁŻA
Impreza rozpoczęła się pokazowymi meczami koszykówki, siatkówki halowej i piłki nożnej drużyn młodzieżowych. Największe zainteresowanie wzbudziły "Sołtyski" czyli mecz gospodyń domowych z gminy Iłża oraz "mecz na wesoło" puszystych panów z gminy Iłża kontra gmina Wierzbica. - Te rozgrywki zawsze przyciągają dużo osób - mówił Krzysztof Kozera, dyrektor Domu Kultury w Iłży i szef sztabu. Nic jednak nie było w stanie przebić samochodu ratowniczo - gaśniczego od strażaków z Chwałowic, którego cena rosła z godziny na godzinę. W niedzielę wieczorem osiągnął cenę 5 tysięcy złotych. Licytacja zakończy się w środę.

SKARYSZEW
Około południa ruszyła licytacja orkiestrowych gadżetów. Poprowadził ją szef skaryszewskiego sztabu Mirosław Sienkiewicz. Najlepiej sprzedały się: kalendarzyk WOŚP za 160 złotych, koszulka za 150 złotych. Za 90 złotych sprzedał się kalendarz ścienny. Poszła też piłka z autografami drużyny KS Jadar. Zebranych ludzi w centrum miasta rozgrzały gorące rytmy 40 osobowej Skaryszewskiej Orkiestry Dętej OSP pod batutą kapelmistrza Tomasza Goździa. Super atrakcją był pokaz ratowniczo-gaśniczy inscenizujący zderzenie poloneza z samochodem ciężarowym z którego na osobówkę spadło drzewo. Pokaz przygotowali strażacy OSP i Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza pod wodzą starszego kapitana Pawła Tuzinka.

BIAŁOBRZEGI

Od godziny 14 na estradzie w Białobrzegach, ustawionej przy starostwie powiatowym, rozpoczął się maraton z występami, prezentacjami artystycznymi i licytacją orkiestrowych gadżetów.

Obok ustawiły sceny było stoisko z loterią, a także grill, gdzie można było kupić gorącą kiełbaskę, czy kaszankę.

- Pieniądze z loterii, a także z zakupów kiełbasek także trafiały na konto orkiestry - powiedziała Iwona Śliwa, szefowa Orkiestry w Białobrzegów, na co dzień dyrektorka Liceum Ogólnokształcącego w Białobrzegach.
Pani dyrektor pomagali też inni pracownicy szkoły - Marlena Potrzebowska, Anna Zasławska, licealiści, uczniowie szkół podstawowych, harcerze, gimnazjaliści nie tylko z Białobrzegów, ale i z całego powiatu. - Gramy wszędzie, gdzie się tylko da: w Wyśmierzycach, Promnej, Starej Błotnicy, Stromcu, a nawet nasi wolontariusze są na giełdzie samochodowej w Słomczynie - mówiły nauczycielki.
Kwestowaniem zajęło się 200 osób. Siedziba kierownictwa Orkiestry w Białobrzegach znajdowała się w budynku starostwa. Tu w holu urzędu uczniowie sprzedawali ciasta, które sami upiekli z pomocą rodziców. Opłaty za ciasto i herbatę także trafiały na konto Orkiestry. Na scenie w sali konferencyjnej występowały maluchy z miejscowego przedszkola. A główne imprezy działy się na estradzie.

- Mamy do licytacji wiele przedmiotów, a jednym z ciekawszych jest obraz Zdzisława Doleżyńskiego przekazany przez władze starostwa, koszulka znanego piłkarza Sebastiana Przyrowskiego. Ta koszulka była już sprzedana za 600 złotych rok temu i nabywca ponownie nam przekazał, by i w tym roku trafiła do licytacji - powiedziała szefowa białobrzeskiego sztabu.

PRZYSUCHA

Koncerty zespołów przysuskich były ozdobą wczorajszego wieczoru, który był podsumowaniem pracy wielu wolontariuszy pracujących przy Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy,

Pierwsi kwestujący już od rana pojawili się na ulicach Przysuchy.
- Ale orkiestranci grają też w małych wsiach całego powiatu. Od lat jest już tradycją, że wolontariusze pojawiają się w wielu miejscowościach: Borkowicach, Gielniowie, Rusinowie, Rzucowie, Skrzyńsku, Skrzynnie, Wieniawie - mówi Adam Markiewicz, szef przysuskiego sztabu Orkiestry.

W sumie na ulicach Przysuchy i w całym powiecie z puszkami chodziło 96 osób. Najmłodsi, to uczniowie szkół podstawowych, a także gimnazjaliści, licealiści.
- Chcemy pomagać, bo te pieniądze idą przecież na ratowanie chorych dzieci - mówili Izabela Kaleta, Katarzyna Siwak i Michał Chylak spotkani na ulicy Radomskiej.

- To fantastyczne, że jest tak duże zaangażowanie młodzieży - dodał Adam Markiewicz.

W Domu Kultury w Przysusze, w którym mieścił się sztab, przygotowano wiele fantów do licytacji. Były koszulki, kubki, kalendarze, książki, szaliki. Wieczorem zaczął się koncert, gdzie grały miejscowe zespoły: "Wojak", "The Road", "Remont". Pokaz sztuk walki zaprezentowała grupa "Tang Soodo Hwarang". Urząd Miasta i Gminy ufundował pokaz sztucznych ogni i o godzinie 20.00 wszyscy wolontariusze i goście zapalili tradycyjne "światełko do nieba".

SZYDŁOWIEC

Tenisiści stołowi z całego regionu radomskiego zjechali się do Szydłowca, by tam wziąć udział w turnieju tenisowym. Zawody były jedną z akcji wspierania fundacji Jurka Owsiaka.

- Wpisowe z tego turnieju przekazaliśmy na rzecz Orkiestry - deklaruje Grzegorz Tamioła, nauczyciel wychowania fizycznego w szydłowieckiej szkole i organizator rozgrywek.
Choć wpisowe wynosiło 5 złotych od dziecka i 10 od dorosłego to wielu wrzucało do puszki po 10 czy nawet po 20 złotych. Do rozgrywek zgłosiło się ponad 60 osób nie tylko z Szydłowca, ale też z Lipska, czy Bobrownik pod Kozienicami.
Główny sztab Orkiestry usadowił się na zamku w Szydłowcu. Tu przychodzili wolontariusze z puszkami, tu można było się ogrzać, wypić herbatę, podliczyć zebrane pieniądze.

- Mamy gadżety do licytacji, a najcenniejszym przedmiotem jest skórzana kurtka - prezentowała Agnieszka Klepaczewska, szefowa szydłowieckiego sztabu.
Łącznie na ulicach Szydłowca kwestowało 80 osób, a w Chlewiskach - 10. Zbiórką w Chlewiskach także kierował szydłowiecki sztab. Tam ozdobą był koncert radomskich harmonistów ze szkoły muzycznej w Radomiu.

- Ludzie są bardzo życzliwi, pozdrawiają nas, uśmiechają się do nas - mówiły Anna Kania i Patrycja Pawlikowska, wolontariuszki spotkane w Rynku.
Imprezę w Szydłowcu zakończył koncert zespołów na dziedzińcu zamku. Zagrali - "Studio piosenki voice", "Gram of on", "Klub piosenki", "Masters". Podczas przerw w graniu prowadzone były licytacje, a o godzinie 20.00 wszyscy zapalili "światełko do nieba".

ZWOLEŃ

- 1494 złote 73 grosze! To rekord! - cieszyli się przedstawiciele szkoły podstawowej w Brzezinkach Starych w gminie Tczów rozliczając się z pieniędzy zebranych w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. A była to mała cząstka tego, co udało się zebrać w powiecie.

105 wolontariuszy z 23 szkół zaangażowało się w tym roku w powiecie zwoleńskim w WOŚP. Wstęp do niej miał miejsce już w czwartek, kiedy to w Zespole Szkół Rolniczo- Technicznych podczas zabawy choinkowej sprzedawano zgromadzone wcześniej przedmioty, prowadzono sklepik i loterię fantowa.

- Ogółem zebrane zostało około tysiąc złotych - informował nas Robert Kukliński, szef Powiatowego Sztabu WOŚP.
W piątek w kilku szkołach uczniowie i nauczyciele kupowali przyniesione wcześniej różne przedmioty i gażdżety. W zwoleńskiej podstawówce uzyskano w ten sposób 973 złote. W niedzielę już od rana na ulicach miasta oraz w miejscowościach powiatu można było spotkać wolontariuszy z puszkami.

Przed godziną 15 w mieszczącej się w budynku starostwa siedzibie sztabu ustawiały się kolejki do rozliczania pieniędzy. Małgorzata Borek oraz Małgorzata i Maciej Mężyk, nauczyciele ze szkoły podstawowej w Brzezinkach Starych cieszyli się z 1494 złotych zebranych w czasie sprzedaży i loterii w szkole a także zbiórki pieniędzy. - To nasz rekord, o 300 złotych więcej niż przed rokiem - podsumowali.

W tym czasie trwała jeszcze impreza z okazji WOŚP w zespole szkół ogólnokształcących w Tczowie a w Zwoleniu szykowano finał. Miały na nim wystąpić zwoleńskie zespoły artystyczne, przyszykowano też do sprzedaży ofertowej zarówno przekazane przez orkiestrę gadżety, jak też rozmaite przedmioty. Burmistrz Zwolenia ofiarowała na przykład trzy statuetki, natomiast starostwo zestawy reklamowe powiatu. Największe wrażenie robiły jednak dwa wielkie serca wypieczone w piekarni Jana Kościelniaka w Sycynie.

LIPSKO

Jako pierwsi zebrane do puszek pieniądze przekazali wolontariusze z miejscowości Huta i Długowola.
- O godzinie 13 z pierwszych 15 puszek do kasy Orkiestry wpłynęło ponad 2300 złotych - poinformowała druhna Anna Wodecka ze sztabu Orkiestry w Lipsku.
Najwięcej wolontariuszy, blisko 100, zbierało pieniądze w Lipsku. Po 30 wolontariuszy zbierało datki dla Orkiestry w Ciepielowie i Solcu nad Wisłą - w tych miejscowościach po południu odbyły się koncerty dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

- Jako pierwsi w teren wyruszyli członkowie organizacji "Strzelec", którzy rozpoczęli zbieranie pieniędzy dla Orkiestry już o godzinie 7 rano - powiedziała Katarzyna Furmanek, szef sztabu Orkiestry w Lipsku.
Pieniądze na Orkiestrę wpłyną również z aukcji. W tym roku mieszkańcy Lipska mieli do kupienia na aukcjach między innymi dwa rejsy statkiem po Wiśle, przejażdżkę terenowym jeepem po wąwozach Krępianki, dwa bilety na dowolnie wybrany termin w podróż do Włoch, sprzęt strażacki hełmy, pasy z liną do wspinania i kanistry na paliwo, archiwalne numery "Życia Powiśla", prezenty od sponsora Banku Pekao S.A., drewniane płaskorzeźby, a nawet kilka tortów. Licytacje były także prowadzone na Allegro, gdzie można było nabyć koszulki kilka koszulek klub "Jeep Polska" i w "Radiu Lipsko".

O godzinie 14.30 przed Lipskim Centrum Kultury odbył się pokaz policyjnego sprzętu, a o godzinie 15 w sali widowiskowej rozpoczął się koncert z udziałem zespołów rockowych Reporter z Radomia, Hangover z Lublina i "Na Zewnątrz" z Lipska. Wystąpiły zespoły artystyczne i soliści Lipskiego Centrum Kultury.
Organizatorami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Lipsku były Komenda Hufca ZHP w Lipsku, Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze w Lipsku i Lipskie Centrum Kultury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie