Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Orlik" otwarty, ale zamknięty. Dla niektórych

Antoni SOKOŁOWSKI [email protected]
- Chcieliśmy w sobotę pograć w koszykówkę, ale nowo otwarte boisko przy Chałubińskim, które jest dla wszystkich, było jednak zamknięte – mówi Marcin Bielecki.
- Chcieliśmy w sobotę pograć w koszykówkę, ale nowo otwarte boisko przy Chałubińskim, które jest dla wszystkich, było jednak zamknięte – mówi Marcin Bielecki. Fot. Szymon Wykrota
Czy każdy może korzystać z boisk na Plantach?

Grupa radomian wybrała się w niedzielę pograć w piłkę na nowo otwartym "Orliku" na Plantach. Jako, że boisko było zamknięte, przedostali się przez ogrodzenie. Finał był taki, że musieli uciekać przed policją. Chodzi o kompleks boisk przy liceum "Chałubińskiego". O sprawie poinformował nas czytelnik.

Szczegóły sprawy znajdziesz TUTAJ

Jego słowa potwierdził spotkany na miejscu Marcin Bielecki.

- Razem z paroma kolegami w sobotę chcieliśmy pograć w koszykówkę, ale boiska przy liceum są ogrodzone wysoką siatką i wszystkie wejścia były zamknięte. Tymczasem takie samo boisko "Orlik" na Ustroniu, przy gimnazjum numer 2, także otwarte w ubiegłą środę, działa. Tam ludzie grali w piłkę - dziwi się Marcin Bielecki.

CHRONIŁ MIENIE SZKOŁY

Bożena Szulczyk, dyrektorka liceum potwierdza, że od chwili oficjalnego otwarcia boisko jest gotowe na przyjęcie sportowców.

- Jednak wszystkich obowiązuje regulamin, bo nie każdy może wejść na boiska wtedy, kiedy chce. Przecież może się tak zdarzyć, że na raz będzie chciało wejść zbyt dużo osób, a po kilku godzinach na boisku będzie pusto - mówi Bożena Szulczyk.

Dyrektor podkreśla, że "Orlik" to jednak teren szkoły. To jest mienie, za które placówka odpowiada.

- Nie można na teren boisk wchodzić choćby w korkach, bo one niszczą sztuczną nawierzchnię boisk - wylicza pani dyrektor.

PODKOP POD SIATKĄ

Według dyrekcji, gdy portier zobaczył w niedzielę, że grupa młodzieńców dostała się na boisko, choć furtka była zamknięta, musiał zawiadomić policję.

- Okazało się, że ci młodzi ludzie zrobili podkop pod siatką i tak weszli na boisko. To niedopuszczalne, bo to jest także niszczenie mienia - mówi pani dyrektor.

Na widok radiowozu amatorzy sportu uciekli podkopem na ulicę.

ROBIĄ GRAFIK

Zgodnie z przepisami, "Orlik" jest otwarty dla wszystkich, nie tylko dla uczniów. Można z niego korzystać, gdy jest opiekun boiska, trener, czyli tak zwany animator sportu.

- W sobotę i niedzielę takiego animatora nie było - przyznają w szkole dodając, że dopiero harmonogram korzystania z placów sportowych przy liceum... jest dopiero ustalany.

Dyrektor liceum zapewnia, że nikt nikomu nie odmawia gry na "Orliku". Trzeba tylko wcześniej wpisać się w grafik i przynieść właściwe obuwie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie