Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oronka Orońsko mistrzem jesieni w 1 grupie klasy A

SzS
Kacper Pacocha
Oronka Orońsko pokonała Plon Garbatka i została mistrzem jesieni. Na półmetku ma pięć punktów przewagi. Na dole tabeli ważne zwycięstwo odniosła Zorza Kowala. Wszak do końca sezonu nie będzie wiadomo ile ostatecznie drużyn spadnie o szczebel niżej.

Oronka Orońsko - Plon Garbatka 2:1 (2:1)
Bramki: Koptas 39, 41 - Neska 18.
Oronka: Czerepak - Faliński, Aleksandruk, Różański, Suligowski, Chwaliński (34 Koptas), Śledź, Grymuła, Siwak, Grzyb (78 Tomczyk), Zawadzki (89 Domagała).
Na zakończenie rundy jesiennej zmierzył się lider i główny kandydat do awansu, a także spadkowicz z ligi okręgowej. Spotkanie zwłaszcza w pierwszej połowie było emocjonujące, bo goście dość nieoczekiwanie objęli prowadzenie. Potem przez ponad 20 minut dzielnie się bronili.
W 34 minucie na boisku pojawił się Damian Koptas, a za chwilę ten zawodnik w ciągu dwóch minut strzelił dwie bramki.
W drugiej połowie Oronka mogła podwyższyć rezultat. W 55 minucie Patryk Olewiński, golkiper Plonu, obronił rzut karny.

Gryfia Mirów - Hubertus 0:2 (0:1)
Bramki: Wosztyl, Sura
Hubertus: Domagala - Barylkiewicz, Marchewka, Nowak, Kolodziejczyk ( 65 Michalski), Derdak, Piros (75 Jastrzebski) Pietrzykowski, Wosztyl (80 Zanjat), Skura (90 Rychlik), Lutek.
Bardzo zadowoleni po meczu byli gracze gości. To było ich piate zwycięstwo z rzędu.
- Wygraną dedykujemy Łukaszowi Arakowi i jego żonie Katarzynie z okazji narodzin bliźniaczek. Łukasz to nasz zawodnik, na razie jest kontuzjowany, ale czekamy na niego i gratulujemy mu serdecznie - mówi prezes Hubertusa, Paweł Piasek.

Zorza Kowala - Megawat Świerże Górne 4:0 (2:0)
Bramki: Minda 38, Kaim 45, Kuśta 77, M. Szymanek 89.
Dla obu zespołów z dołu tabeli, które walczą o utrzymanie w lidze, ten pojedynek był bardzo ważny. Do 40 minuty walka była wyrównana, ale przed przerwą Zorza dwukrotnie trafiła do siatki. W drugiej połowie gospodarzom grało się o wiele łatwiej i dołożyli jeszcze dwie bramki.

Gryf Policzna - Gracja Tczów 1:1 (0:1)
Bramki: Tęcza 69 - Karasiński 26.
Gryf: Kowalczyk - Alot, Gajda, Kisiel, Kutyła, Polak (46 Makuch), Próchniak, Szczodry, Tęcza, Żak (36 Sowa), Piotr Żak (80 Hołuj)
Gracja: Kapusta - Chmielnicki (60 Mroczek), Faryna, Karasiński (88 Drab), Kosowski (75 Lewandowski), Kosowski (70 Mularski), Małecki, Oleksik, Rdzanek, Suwała, Wolszczak.
Naprzeciw siebie stanęły dwie czołowe drużyny, które mają aspirację do awansu. Żadna po ostatnim gwizdku nie była zadowolona z wyniku, bo sytuacji z obu stron było sporo i każdy wynik był możliwy. Z remisu najbardziej zadowolona była chyba Oronka Orońsko, która powiększyła przewagę nad tymi zespołami i bedzie mieć bardziej spokojną zimę.

Iskra Gózd - Akcja Jastrzębia 3:0 (0:0)
Bramki: Panek 2, Socha.
Iskra: Chebdowski- Korycki, Pałka, Pochylski, Pszczoła, Szymański, Panek, (80 Warchoł) Pałys, Lipka (75 Winiarski), Kogut (46 Socha), Mędrzecki (70 Gołąbek),

Goście przyjechali w osłabionym, zaledwie 12-osobowym składzie.
- Graliśmy nieskutecznie i męczyliśmy się dość długo, aby zdobyć gola. Chłopcy z Akcji to w dużej mierze zawodnicy wiekowi, w okolicach „czterdziestki”, ale patrzyłem na nich pełen podziwy, bo na ile im siły wystarczyło to walczyli bardzo ambitnie. Dopiero potem posypały się bramki - relacjonuje trener Iskry, Krzysztof Oczkowski. Warto nadmienić, że trzy asysty zaliczył w tym pojedynku Przemysław Pałys.

Strażak Kratki.pl Wielogóra - Królewscy Jedlnia 4:2 (0:2) .
Bramki: Kszczotek 71, 79, 90, Szczurkowski 67 - S. Sałek 25, samobójcza 34.
Strażak: Grosiak - Garczewski (16 Dobrowolski), Gizicki (65 Bukowski), Godziński, Gołąbek, Kolecki, Kopciński (55 Szczurkowski), Korycki, Kszczotek, Kubat, Żyła.
Królewscy: Cibor - Ł. Glimasiński, J. Glimasiński, Klimowicz (80 Błazik), Skóra, Chołuj (60 Sosnowski), Banaszek, Orłowski, Kołodziej (75 Fijałkowski), Jurczak, Sałek..

Po pierwszej połowie wydawało się, że Królewskim nie może stać się żadna krzywda. Goście prowadzili 2:0 i mieli kolejne okazje do zdobycia goli, których niestety nie wykorzystali Łukasz Kołodziej i Sebastian Sałek. Jeszcze na 25 minut przed końcem piłkarze trenera Karola Gębczyka utrzymywali wynik 2:0, ale potem seria błędów w obronie i pomyłek bramkarza Andrzeja Cibora spowodowała, że skończyło się porażką gości 2:4.

KP Stanisławice - Energia II Kozienice 4:4 (3:2)
Bramki: Ceglarz 3, B. Starzyk - Kryczka 3, Świątek.

1. Oronka Orońsko 13 32 41-9

2. Gryf Policzna 13 27 36-20

3. Energia II Kozienice 13 26 42-21

4. Gracja Tczów 13 26 40-18

5. Hubertus Chomentów 13 24 22-24

6. Iskra Gózd 13 18 28-29

7. Królewscy Jedlnia 13 18 27-34

8. Plon Garbatka-Letnisko 13 18 21-26

9 Gryfia Mirów 13 18 27-39

10. KP Stanisławice 13 17 33-32

11. Strażak Wielogóra 13 14 26-32

12. Akcja I Jastrzębia 13 13 24-35

13. Zorza Kowala 13 9 19-41

14. Megawat Świerże Górne 13 5 23-48

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie