Piątkowe uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej. Punktualnie o godz. 12:00 wierni rozpoczęli modlitwę na sumie w kościele pw. Świętego Krzyża. Tuż po nabożeństwie rozpoczął się tradycyjny pochód. Wierni zaraz po wyjściu z kościoła przyodziali kolorowe, papierowe korony, a także chwycili za śpiewniki. Dodatkową atrakcją tegorocznego Orszaku była żywa szopka, w której znalazły się m.in. konie, kozy, gołębie, kury, a nawet paw.
Wszystkich zebranych w klimat orszaku wprowadzili ksiądz kanonik Kazimierz Chojnacki oraz Jarosław Pawelec, Wielki Rycerz Rady Kolumba w Kozienicach. - Tegoroczny Orszak nawiązuje do stworzenia świata, nazywamy go pasterskim. To także forma podziękowania dla papieża Franciszka za encyklikę "Laudato si" oraz za jego wizytę w Polsce podczas Światowych Dni Młodzieży - tłumaczył Pawelec.
Cztery przystanki
Pierwsza stacja umiejscowiona była właśnie na podium przed kościołem. To tutaj królowie z Azji, Europy i Afryki zarządzili wymarsz swoich orszaków do Betlejem, do miejsca które wskazywała im gwiazda.
Następnie orszak wyruszył Aleją 1 Maja, a następnie ul. Konstytucji 3 Maja, by dotrzeć pod budynek starostwa powiatowego. To tutaj znajdowała się druga stacja. Uczniowie zaprezentowali scenę odzwierciedlającą stworzenie świata oraz pierwszych ludzi.
Dalej wierni udali się ulicą Kochanowskiego, a następnie skręcili w ulicę Warszawską. Tradycyjnie pochód zatrzymał się przed I LO im. Stefana Czarnieckiego. Uczniowie "Glona" w swojej scenie ukazali grzech pierwszych ludzi.
Ostatni odcinek Orszaku to przemarsz ulicą Legionów pod Krytą Pływalnię Delfin, gdzie znajdowała się stajenka. To tu królowie i wszyscy wierni oddali tradycyjny pokłon Jezusowi.
Mróz nie przeszkodził
Na zakończenie Orszaku głos zabrał ks. kanonik Kazimierz Chojnacki. - Cieszę się bardzo, że z roku na rok coraz więcej osób bierze udział w tym pięknym święcie. Nikogo nie odstrasza nawet ta mroźna pogoda - powiedział, po czym złożył serdeczne podziękowania wszystkim tym, którzy przyczynili się do organizacji orszaku. W tym miejscu warto wspomnieć, że przygotowania trwały aż dwa miesiące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?