Orszak Trzech Króli 2018 w Kazanowie. Kilkaset osób w barwnym korowodzie przeszło ulicami miasteczka do szopki z żywymi zwierzętami

Uroczystość rozpoczęła się o godz. 11.30 w kościele parafialnym, gdzie wystawiono przepiękne Jasełka. Zaprezentowały je przedszkolaki, a także uczniowie szkoły podstawowej i gimnazjum w Kazanowie pod kierunkiem katechetek Małgorzaty Kruk i Marzeny Turczyniak.

Następnie ks. Marian Dybalski, proboszcz kazanowskiej parafii odprawił uroczystą mszę świętą, po której zaprosił wszystkich do udziału w Orszaku Trzech Króli. W tym roku, inaczej jak dotychczas, orszak przeszedł z kościoła do Rynku, gdzie pod Urzędem Gminy stanęła szopka, przy której były żywe zwierzęta, jak drób ozdobny, gołębie, króliki, a nawet pawie.

W uroczystym orszaku, prowadzonym przez Macieja Kniotka, jadącym na kucyku, najmłodszych w roli pasterzy, niosących gwiazdy oraz Trzech Króli, których postacie odtwarzali Marian Mroczek, Piotr Wziątek i Wojciech Krzysztoszek, ulicami miasteczka przeszło kilkaset osób.

W rolę Maryi wcieliła się Weronika Szczepanowska, a świętym Józefem został Emil Żółtowski. W orszaku nie zabrakło też strażaków z jednostek OSP gminy Kazanów oraz śpiewających pań z zespołu Kazanowianki znad Iłżanki.

Uczestnicy orszaku spotkali się na Rynku, gdzie Teresa Pancerz - Pyrka, wójt gminy Kazanów, składała wszystkim zgromadzonym życzenia wszelkiej pomyślności w 2018 roku.

- Cieszę się, że tego dnia wszyscy potrafimy być razem. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że nasz orszak jest tak okazały - mówiła między innymi wójt Kazanowa.

Potem Trzej Królowie złożyli pokłon Dzieciątku i w ten sposób zakończyli uroczystość. Następnie mieszkańcy robili sobie zdjęcia przy szopce z żywymi zwierzętami.

W przygotowanie orszaku zaangażowały się władze gminy, radni, druhowie OSP, dyrekcja, nauczyciele i uczniowie Zespołu Placówek Oświatowych w Kazanowie oraz zwoleńska i kazanowska policja.