Oskar Przysucha pewnie wygrywa. Nowy trener Skaryszewianki Skaryszew

Oskar Przysucha - Oronka Orońsko 4:0 (2:0),
1:0 D. Siwek 6, 2:0 M. Gil 23, 3:0 Maciejczak 75, 4:0 P. Gil 83.
Oskar: Przepiórka - Maciejczak, Kucharski, Moskwa, D. Siwek - Jura, Płuciennik (46 P. Gil), K. Siwek (77 Pawelec), Obuch (46 Sapieja) - M. Gil (68 Bińkowski), Krzyżanowski.
Oronka: Goliński - Zepchło (80 R. Olejarz), K. Gumulak, Zawadzki, G. Suligowski - G. Olejarz, Siwak (68 Czerepak), Kowalczyk, Koptas - Kucharski, P. Czarnecki (46 K. Nogaj).
TYLKO SZEŚĆ MINUT
Zaledwie do 6 minuty udało się Oronce utrzymywać wynik remisowy z liderem tabeli. Daniel Siwek pokonał bramkarza gości i podopieczni grającego trenera Michała Kowalczyka nie mieli już czego bronić. Skończyło się na czterech golach. - Dołożyliśmy kolejne trzy punkty. Nikt nie odniósł kontuzji i nikt nie został ukarany żółtą kartką. W pełnym składzie jedziemy do Pionek na mecz z Prochem - mówił po meczu, Tomasz Pakosz, kierownik przysuskiej drużyny.

Zwolenianka Zwoleń - Sokół Przytyk 0:3 (0:2),
0:1 Starzyński 25, 0:2 Lewiński 38, 0:3 Janiszewski 89.
Sokół: G. Górski - Witkowski, Kapusta, Jaworski, Tarka, Lewiński (85 Panek), Stępniewski, Żak, Starzyński, Bilski (85 Soliński), Janiszewski.
Z KONTRY
Pewne zwycięstwo odniósł wicelider tabeli, Sokół Przytyk na trudnym terenie w Zwoleniu. Już po przerwy goście zdobyli dwie bramki, a w drugiej już tylko kontrolowali wynik. W samej końcówce, po kontrze wynik meczu ustalił Tomasz Janiszewski.

KS Warka - Plon Garbatka Letnisko 7:1 (4:0),
1:0 Grzywna 8, 2:0 Filipek 12, 3:0 Gromadzki 18, 4:0 Grzywna 44, 5:0 Kołakowski 65, 5:1 Kocyk 68, 6:1 Kołakowski 70, 7:1 Filipek 89.
Warka: Wesołowski - Olekasiak (75 Wroniewicz), Nowak, Komosa, Kuklewski, Ząbkowski (65 Jałocha), Wąsik (70 Arak), Grzywna, Filipek, Gromadzki, Romański (60 Kołakowski).
ZAGRALI MŁODZI
Tomasz Dutkowski, trener Warki w porównaniu do ostatnich meczów trochę poprzestawiał skład i posadził na ławkę rezerwowych między innymi Arnolda Kołakowskiego i Bartłomieja Jałochę. W ogóle nie zagrał Piotr Bogacki. Szkoleniowiec dał szansę gry młodym, Sebastianowi Ząbkowskiemu (16 lat) i Piotrowi Wąsikowi (18 lat). - Obaj zagrali bardzo dobrze, szczególnie Ząbkowski - mówi trener Warki. - Rozegraliśmy najlepszy mecz w tej rundzie - dodaje szkoleniowiec Warki.

Proch Pionki - Skaryszewianka Skaryszew 3:3 (0:2),
0:1 Domagała 9, 0:2 Kogut 45, 1:2 Kołodziej 62, 2:2 Szczepański 68, 3:2 Bolek 87 z karnego, 3:3 Kocon 90+3.
NOWY TRENER
Skaryszewiankę Skaryszew w meczu z Prochem w Pionkach poprowadził nowy trener Jerzy Wójcik, który zastąpił Sławomira Baćmagę. Z kolei po odrzuceniu przez zarząd Prochu dymisji Łukasza Glisty ponownie na ławce trenerskiej pionkowskiego klubu zasiadł ten szkoleniowiec.
Najwięcej emocji było w samej końcówce spotkania. W 87 min. na prowadzenie gospodarzy wyprowadził strzałem z rzutu karnego Piotr Bolek. W doliczonym czasie gry (trzy minuty) jeden punkt dla gości uratował Paweł Kocon, który bezpośrednio z rzutu wolnego pokonał bramkarza Prochu. Po tym golu sędzia zakończył ten pojedynek.

Jodła Jedlnia Letnisko - Ruszcovia Borkowice 1:3 (0:1),
0:1 Czarnota 12, 1:1 Rajcher 55, 1:2 Sapieja 75, 1:3 Ślęzak 85.
Ruszcovia: Skuza - Wojtunik, Gut, Ludew, Sikorski, Czarnota, Biela, Janik (76 Raczyński), Dąbrowski (65 Banasik).
W SAMO OKIENKO
- Wygraliśmy bardzo ważny mecz, bo do utrzymania potrzebne jest jeszcze kilka punktów. Ścisk w dolnej części tabeli jest dość duży - mówi Artur Ludew, grający trener Ruszcovii Borkowice.
Najładniejszą bramkę w tym spotkaniu zdobył Karol Ślęzak na 3:1 dla borkowickiej drużyny. Piłka po strzale tego futbolisty z ponad 25 metrów wpadła w samo okienko bramki bramkarza Jodły.

Pilica Nowe Miasto - Powiślanka Lipsko 3:1 (2:0),
1:0 Lewecki 8, 2:0 Pędzikowski 20, 2:1 Skorupa 60 z karnego, 3:1 Szymański 85.
Pilica: Pietrzak - Przystasz, Szymański, Tomczyk, Krzemiński, Białas, Pędzikowski, M. Rzepkowski, Karwowski (65 Matuszczak), Lewecki (60 Krzanowski), Kalinowski.
Z RZUTU KARNEGO
Pierwsza połowa przebiegała pod zdecydowane dyktando gospodarzy, którzy strzelili tylko dwa gole. Mogło ich paść znacznie więcej. Po zmianie stron "obudziła" się Powiślanka i zaczęła mocno przeważać. W 60 min. z rzutu karnego kontaktową bramkę zdobył Marek Skorupa. Pilica przetrwała napór lipskiej drużyny i w samej końcówce zadała trzeci cios. Wynik meczu ustalił Tomasz Szymański.

Iłżanka Kazanów - Legion Głowaczów 1:1 (0:0),
1:0 Dębski 65, 1:1 Wolski 85.
Iłżanka: Drab - Tkaczyk, Gleguła, Dypa, Ciechanowski (75 Wólczyński), Chmielewski, Lesisz, Oleksik, Mroczek (78 Rutkowski), Dębski, Michalik.
Legion: S. Krynicki - Pawlonka, A. Krupa, Fusiek, Banach, Ł. Krupa, Osiński, Śmielak (67 Łukowski), Wolski, Spytek (70 Szydło), Senator.
STRZAŁ ŻYCIA
Gospodarze nam powiedzieli, że remis jest jak najbardziej sprawiedliwym wynikiem. Mogła wygrać Iłżanka, ale także i Legion. W 85 min. strzałem "życia" popisał się Jakub Wolski i futbolówka wylądowała w samym okienku bramki Kamila Draba.

Gracja Tczów - Zawisza Sienno 2:7 (1:6),
0:1 S. Klaus 1, 0:2 Dudek 6, 0:3 M. Klaus 10, 0:4 T. Wójcik 26, 1:4 Ruszkowski 28 z karnego, 1:5 Bajor 32, 1:6 T. Wójcik 40, 2:6 Suwała 84, 2:7 S. Klaus 90.
Zawisza: G. Wójcik - Dudek, Sitek, Tusiński (78 Kubiak), Łukasiak (56 Mroczkowski), Młynek (65 Czaja), Bajor, Strąk, M. Klaus, S. Klaus, T. Wójcik.
JUŻ W 1 MINUCIE
Nie miał Zawisza litości dla ostatniej w tabeli Gracji Tczów. Już po 10 minutach było 3:0 dla podopiecznych trenera Krzysztofa Sieczki. Gracji już nic nie uratuje przed spadkiem z klasy okręgowej.

Więcej czytaj w poniedziałkowym "Echu Sportowym".