Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskar Przysucha znalazł pogromcę. Lider padł w Orońsku

/W.Ł./
Piłkarze Oronki Orońsko (żółte stroje) cieszą się po zdoby-ciu zwycięskiego gola z liderem, Oskarem Przysucha.
Piłkarze Oronki Orońsko (żółte stroje) cieszą się po zdoby-ciu zwycięskiego gola z liderem, Oskarem Przysucha. Sylwester Szymczak
W 11 kolejce Tymex Ligi Okręgowej, lider Oskar Przysucha doznał pierwszej porażki. Pogromcę znalazł na stadionie w Orońsku.

Oronka Orońsko - Oskar Przysucha 1:0 (0:0).
1:0 K. Nogaj 47.

Oronka: Goliński - Faliński, Chmielewski, K. Gumulak, G. Olejarz (46 K. Czarnecki), K. Nogaj, G. Suligowski, B. Nogaj, Latos, Kowalczyk, Jankowski (53 R. Olejarz)
Oskar: Przepiórka - D. Siwek, Kucharski, Moskwa, Bińkowski, J. Sapieja, Płuciennik, Obuch (46 K. Siwek), Maciejczak (78 P. Gil), Najdzik (62 Krzyżanowski), M. Gil (70 Pałgan).
Pierwsza porażka Oskara stała się faktem. Lider dość niespodziewanie przegrał w Orońsku.
W pierwszej odsłonie na boisku niewiele się działo, a żaden z piłkarzy rywalizujących drużyn nie zdołał oddać strzału w światło bramki. Oskar próbował atakować skrzydłami, jednak akcje były zatrzymywane przez obrońców Oronki. Doskonałą okazję zmarnował w 40 minucie Paweł Maciejczak, który po podaniu Jakuba Sapiei wzdłuż bramki, nie trafił w piłkę będąc na czwartym metrze.

BRAMKARZ ZASPAŁ
Po zmianie stron w 47 minucie gospodarze zdobyli gola. Po rozegraniu rzutu wolnego w środkowej części boiska, bram-karz gości nie ruszył się do dośrodkowania, a Kamil Nogaj gło-wą zdobył gola. Od tego momentu goście zaatakowali jeszcze mocniej, zaś gracze Oronki nastawili się na grę z kontry.
Gospodarze mieli dużo szczęścia. W 65 minucie Łukasz Goliński w świetnym stylu złapał piłkę uderzoną z dystansu. Kilka razy dochodziło też do zamieszania w polu karnym gospodarzy, ale zawodnicy z Przysuchy nie potrafili umieścić futbolówki w siatce. W 68 minucie piłka odbiła się od słupka, przetoczyła po linii bramkowej i dopiero została wybita przez defensora Oronki. W 86 minucie Goliński obronił strzał z bliska, natomiast w doliczonym czasie poprzeczka uratowała miejscowych od straty gola.

WEJŚCIE SKAŁBANI
Sokół Przytyk - Zwolenianka Zwoleń 4:1 (1:1),
0:1 Kubica 33, 1:1 Kroczak 45, 2:1 Grzybowski 50, 3:1 Skałbania 52, 4:1 Skałbania 58.
Sokół: G. Górski - Tarka, Jaworski, Kapusta, Jurek, Starzyński (80 Bilski), Lament, Kroczak (50 Skałbania), Grzybowski, Prus (50 Lewiński), Janiszewski (75 Panek).
W 50 min. Piotr Witkowski, trener Sokoła zdecydował się na dwie zmiany. Na boisku pojawili się Piotr Skałbania i Kamil Lewiński. Za kilkanaście sekund gospodarze wyszli na prowadzenie. Później w odstępie kilku minut Skałbania "dobił" Zwolenianką i było po meczu.

Ruszcovia Borkowice - Jodła Jedlnia Letnisko 0:1 (0:0),
0:1 Lipka 88.
Jodła: Stachowicz - Rajchel, Osiński, Oczkowski, Marlecki, Nogaj (70 Machnio), Kiraga (55 Gromski), Rysiewski, Wosztyl (46 Lipka), Cierzuch, Marchewka (46 Piotrowski).
Tuż przed zakończeniem meczu, Grzegorz Lipka po indywidualnej akcji strzelił zwycięskiego gola dla Jodły. Tym samym zrobił sobie prezent, bo w niedzielę obchodził 18 urodziny. Wygraną drużyna dedukuje swojemu prezesowi, Arturowi Praskowi, który przed kilkoma dniami obchodził imieniny.

Zawisza Sienno - Gracja Tczów 1:0 (0:0),
1:0 S. Klaus 90.
Zawisza: Pisarek - Kamiński, Dudek, G. Wójcik (65 Wajs), Tusiński, Bajor, S. Klaus, M. Klaus, Czaja, Mroczkowski (46 Młynek), T. Wójcik (81 Rożek).
W 90 min. bracia Klausowie pogrążyli beniaminka ligi z Tczowa. Michał Klaus zagrał do Sebastiana Klausa i piłka wylądowała w siatce. - Gracja to dobra drużyna i musieliśmy się sporo napocić, żeby wygrać - mówi Krzysztof Sieczka, trener Zawiszy.

Powiślanka Lipsko - Pilica Nowe Miasto 2:3 (2:2).
0:1 Jaworski 7, 0:2 Krzanowski 30, 1:2 Kapsa z karnego 35, 2:2 Włoszczak 45, 2:3 M. Rzepkowski 55 z karnego.
Pilica: Pietrzak - Przystasz, Goleń, Tomczyk, Krzemiński, Szymański, Krzanowski (70 Kalinowski), M. Rzepkowski (85 R. Rzepkowski), Białas (65 Lewecki), Jaworski, Pędzikowski.
Mecz rozegrano na boisku w Kazanowie, gdzie Powiślanka grać będzie w roli gospodarza jeszcze w dwóch następnych meczach. Przypomnijmy, że zamknięcie stadionu w Lipsku to efekt kary za rzucenie sędziego liniowego kamieniem, podczas meczu z Warką.

CHWALI RYWALI
- Powiślanka to według mnie jeden z lepszych zespołów jeśli chodzi o taktykę i operowanie piłką. Szkoda, że nie przekłada się to na sytuacje strzeleckie, za to tym bardziej cieszę się że wygraliśmy. O naszym zwycięstwie zadecydowała konsekwencja w grze zwłaszcza po przerwie - chwalił rywali Łukasz Wiśnik, trener Pilicy.
Przy stanie 0:2 Adam Pędzikowski zmarnował sytuację sam na sam. Prawdopodobnie gdyby strzelił, to lipszczanie nie odrobiliby strat, a tak udało im się zdobyć wyrównanie.

Legion Głowaczów - Iłżanka Kazanów 0:0.

Plon Garbatka Letnisko - KS Warka 0:3 (0:2),
0:1 Gromadzki 25, 0:2 Gromadzki 33 z karnego, 0:3 Bogacki 60.
Warka: Wesołowski - Bogacki, Grzywna, Nowak, Oleksiak - Filipek (60 Wąsik), Komosa, Witan (50 Ząbkowski), Kościanek (70 Arak), Gromadzki, Jałocha (55 Bąkowski).
- Mimo wygranej nie jestem z gry zadowolony. Wypadliśmy słabo, a przed nami dopiero najważniejsze mecze w rundzie jesiennej - mówi Bartosz Kobza, trener Warki.
Druga bramka padła z rzutu karnego za faul na Bartłomieju Jałosze.

JUŻ Z CICHAWĄ
Skaryszewianka Skaryszew - Proch Pionki 0:6 (0:3),
0:1 Szczepański 25, 0:2 Szczepański 29, 0:3 Michalski 34, 0:4 Bolek 50, 0:5 Bolek 70, 0:6 Michalski 85.
Proch: Staniszewski - Kołodziejczyk, M. Molga, Klimowicz, Czekaj, K. Molga (60 Jurczak), Michalski, Cichawa (80 Skalski), Kołodziej (65 Kisiel), Szczepański (75 Sałek), Bolek.
- Zagraliśmy już z "mózgiem drużyny" Piotrem Cichawą i wynik świadczy o naszej dobrej grze - mówi Łukasz Glista, trener Prochu.
Sześć goli to najmniejszy wymiar kary jaki spotkał Skaryszewiankę na jej boisku.

Więcej czytaj w poniedziałkowym "Echu Sportowym".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie