Została Pani nominowana za promocję regionu i papryki przysuskiej oraz wspieranie akcji charytatywnych. Skąd wzięła się ta chęć działania?
- Nie tylko ja zauważyłam, że w ościennych miejscowościach, gminach powstają stowarzyszenia skupiające tamtejsze mieszkanki. Panie zaczęły się organizować, realizować swoje plany. Więc bodaj sześć lat temu nasze panie też się skrzyknęły i tak powstało Stowarzyszenie „Długowianki”.
Gdzie panie działacie? Gdzie was można spotkać?
Trzeba powiedzieć, że nasze sołectwo Długie tworzą trzy miejscowości: Długie, Dłuska Wola i Kacperków. Mieszkanki tych miejscowości tworzą grupę. Nie było więc problemów, by nazwać nasze stowarzyszenie „Długowianki”. Nie mamy oficjalnej siedziby, bo tak naprawdę...zbieramy się w garażu mego domu.
Nie było innego miejsca?
Jest w Długiem budynek byłej szkoły podstawowej, ale tam akurat powstał żłobek. I bardzo dobrze, że jest ten żłobek. „Długowiankom” musi więc wystarczyć garaż. Tu się spotykamy, śpiewamy, organizujemy próby przed publicznymi występami.
Macie więc już doświadczenia estradowe.
Jak najbardziej. Występujemy na różnych przeglądach, festynach, na Dniach Papryki w Potworowie, na imprezach. Mamy nawet pierwsze sukcesy, dwa lata temu zdobyliśmy puchar na Festiwalu Kapel, Zespołów, Śpiewaków Ludowych, Kół Gospodyń Wiejskich i Stowarzyszeń Ziemi Przysuskiej w Odrzywole. Pielęgnujemy muzyczne tradycje naszego regionu. Jako Stowarzyszenie „Długowianki” powołaliśmy też Koło Gospodyń Wiejskich także dlatego, że mogliśmy w ten sposób uzyskać dofinansowanie na naszą działalność.
Co jeszcze robicie poza śpiewaniem?
Organizujemy wyjazdy, byliśmy choćby w Warszawie na Służewcu, by promować naszą paprykę. Byliśmy w studio telewizyjnym w programie „Pytanie na śniadanie”, by także opowiedzieć o papryce i o naszym stowarzyszeniu. Wykonujemy palmy wielkanocne, ozdoby świąteczne, które potem sprzedajemy, a dochód trafia na działalność Stowarzyszenia. Wyjeżdżamy na spektakle do teatru, do kina do Warszawy, Łodzi, czy Radomia. Mamy wycieczki choćby z okazji Dnia Kobiet. Byliśmy już kilka razy na wycieczkach zagranicznych, choćby do Lwowa na Ukrainie, czy do Budapesztu. Przygotowujemy już kolejny wyjazd zagraniczny.
Zapewne lepiej razem jest działać, niż w pojedynkę?
Oczywiście. Same widzimy, jak praca w Stowarzyszeniu może nas rozwijać. Przykładem jest jedna z naszych koleżanek, która jest uzdolniona plastycznie. Gdy zaczęliśmy robić palmy wielkanocne i ozdoby, ona postanowiła prowadzić kwiaciarnię. Dzięki temu powstała w Potworowie kwiaciarnia, a ona ma powód do satysfakcji.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
