Ostatni dzwonek na korepetycje. Ile płaci się za nie w Radomiu?

Cennik korepetycji

30 złotych - to najniższa stawka za jedną godzinę indywidualnych lekcji matematyki, czy chemii za 45 minut.

50 złotych - to średnia cena lekcji

Czasami nauczyciele umawiają się z uczniem na dwie lekcje razem, czyli 90 minut zajęć.

Większość nauczycieli nalicza stawki jednak za godzinę zegarową.

Uczniowie którzy umawiają się na korepetycje w niewielkich, 2-3 osobowych grupach, mogą jeszcze liczyć na upusty.

100 złotych za godzinę to najwyższe stawki w Radomiu, jakie udało się nam ustalić (gwiazdy profesorskie żądają nawet 120 złotych).

- Czasami korzystam z korepetycji z języka angielskiego - mówi Michał, radomski uczeń.

Maturzysta, który w grudniu szuka korepetycji z matematyki do egzaminu w maju raczej nie opanuje całego materiału. Zdaniem nauczycieli, to ostatni moment, by zebrać się do nauki.

W Radomiu i regionie nie ma problemu z wyszukaniem nauczycieli na dodatkowe lekcje. Ogłoszenia są w Internecie, wiszą na latarniach, ogrodzeniach przy szkołach. Jest też cała armia studentów oraz nauczycieli, która jest gotowa wspomóc licealistę za niewielkie kwoty.

NIEWYBREDNI STUDENCI

Najmniej wybredni są studenci, którzy biorą za lekcje czasami nawet 30 złotych za godzinę lekcyjną. Opinie co do ich skuteczności są jednak podzielone.

- Student sam niewiele umie, nie ma pojęcia o programie nauczania, nie ma też wielkiego doświadczenia, jeśli chodzi o przygotowywanie do matur. Nauczyciel zna program, a co ważne zna też klucz, jaki zwykle jest stosowany przy formułowaniu odpowiedzi - mówi nam doświadczona nauczycielka chemii z Radomia.

Inni z kolei chwalą studentów za zaangażowanie i świeże spojrzenie.

- Sami studenci przecież niedawno zdawali maturę i mają wiele swoich egzaminów na studiach. Wiedzą więc jak trzeba zdawać egzaminy - mówi Anna, studentka udzielająca korepetycji z matematyki.

FIZYK POSZUKIWANY

Największym prestiżem cieszą się uznani nauczyciele, z dorobkiem, którzy biorą za lekcje więcej. Na ich korzyść przemawiają niemałe sukcesy uczniów.

- Taka osoba wie z poprzednich lat co było na maturach, czego można się spodziewać. Niewiele zadań może ją zaskoczyć. Jego uczniowie, którzy zdali egzaminy sami robią mu reklamę - mówi pan Krzysztof, nauczyciel, udzielający korepetycji z chemii.

Jacy nauczyciele są najbardziej poszukiwani rynku? Nie ma wątpliwości, że fizycy. W regionie nie ma zbyt wielu takich nauczycieli, w porównaniu choćby do polonistów czy anglistów. Jedna z nauczycielek z Przysuchy swojego syna - maturzystę dowozi na prywatne lekcje fizyki do Radomia. - Dobrze znam swoich kolegów - nauczycieli i wiem, że dla syna będzie lepiej, jeśli fizyki będzie uczył go ktoś z Radomia, a nie tutejszy - mówi szczerze.

HUMANIŚCI W NIEŁASCE

O wyborze konkretnego przedmiotu decyduje też moda na kierunki studiów. Ostatnio większym zainteresowaniem cieszą się przedmioty ścisłe: matematyka, chemia, fizyka, czy biologia. Humaniści są w niełasce. Historycy, czy geografowie niemal nie mają korepetycji. Trzeba też dodać, że angliści zawsze są poszukiwani, ale także dlatego, że angielskiego dziś uczą się dziś tysiące ludzi: od przedszkolaka, do tych dorosłych, którzy wyjeżdżają za pracą w Europę.

STRACH PRZED MATEMATYKĄ

Wielu maturzystów boi się matematyki na maturze. Z tym przedmiotem bywa naprawdę różnie. Jeśli zdarza się w jednym roku łatwy egzamin, to w kolejnym są trudniejsze zadania. Dlaczego uczniowie korzystają z korepetycji? Nietrudno zgadnąć.

- Jak ja mam się nauczyć, skoro jest nas w klasie 32, a nauczyciel nie ma czasu przypilnować wszystkich? W domu też nikt mi nie pomoże. Bez korków nie dam rady na rozszerzonej maturze - mówi Monika, licealistka z Radomia.

Nauczyciel matematyki, który sam udziela prywatnych lekcji bez ogródek dodaje: - W trzeciej klasie dopiero zakończyłem program z drugiej. Po prostu nie mam kiedy przerobić wszystkiego.