Oszczędzający wydali w październiku na obligacje ponad 7 mld zł. Jeden rodzaj papierów wartościowych cieszył się największą popularnością

W październiku 2023 r. Minister Finansów sprzedał obligacje oszczędnościowe o łącznej wartości 7,117 mld zł – poinformował urząd. Tak dobry wynik za październik oznacza wzrost sprzedaży o grubo ponad dwa miliardy złotych w stosunku do września (4,7 mld zł) i ponad 100 proc. wzrost względem analogicznego okresu 2022 r. Co mogło zdecydować o tak dużej popularności obligacji skarbowych w październiku i czy opłaca się jeszcze nabywać te aktywa? Spróbujemy odpowiedzieć na te najważniejsze pytania.

Ministerstwo Finansów tak skonstruowało październikową ofertę, że warto było skusić się na obligacje o dłuższym terminie. Nie ma się zatem co dziwić, że najchętniej kupowanymi instrumentami były obligacje czteroletnie. Nabywcy indywidualni przeznaczyli na ich zakup kwotę ponad 2,8774 mld zł (40 proc. udział w strukturze sprzedaży).

Tradycyjnie dużym zainteresowaniem cieszyły się również obligacje trzyletnie – TOS (29 proc.) i dziesięcioletnie (15 proc.). W dalszej kolejności oszczędzający wybierali obligacje jednoroczne (11 proc.) i dwuletnie (2 proc.) oraz trzymiesięczne – (1 proc.). Z kolei na zakup obligacji rodzinnych dedykowanych beneficjentom programu Rodzina 500+ przeznaczono kwotę 120,8 mln zł.

– W październiku sprzedaliśmy obligacje za kwotę przekraczającą 7,1 mld zł. Jest to rekordowy wynik w tym roku. Największy udział w sprzedaży miały obligacje czteroletnie COI (40 proc.), których oprocentowanie począwszy od drugiego okresu odsetkowego wyznaczane jest w oparciu o wskaźnik inflacji. Klienci często wybierali trzyletnie obligacje TOS o oprocentowaniu stałym, które stanowiły blisko 1/3 obligacji sprzedanych w październiku – komentuje Sebastian Skuza, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów.

Skąd mógł wziąć się skokowy wzrost sprzedaży instrumentów finansowych oferowanych przez Ministra Finansów? Na kilka dni przed zakończeniem październikowej oferty, Minister Finansów określił nowe stawki oprocentowania obligacji obowiązujące od listopada. Dla przykładu: oprocentowanie, opartych o stopę Narodowego Banku Polskiego rocznych papierów wartościowych Ministra Finansów (ROR) to obecnie 6,25 proc. Tymczasem oferta obowiązująca w październiku, w pierwszym miesiącu rozliczenia była korzystniejsza o 0,25 proc. Tu przeczytasz więcej o ofercie listopadowej

Gigantyczny wzrost sprzedaży obligacji skarbowych w październiku pokazuje, że oszczędzający, po okresie marazmu we wrześniu, chcieli wykorzystać ostatni moment korzystnego oprocentowania. Wielu osobom to się udało. Co z pozostałymi?

W listopadzie wciąż można kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe, trzymiesięczne (OTS) pozwalające na zysk w skali trzech procent rocznie. To wciąż całkiem nieźle, szczególnie przy nowych danych dotyczących inflacji w październiku. Będziemy też śledzić komunikaty resortu w sprawie oferty grudniowej, która może być znacznie mniej atrakcyjna od obecnej.