Oszustwo w Kozienicach. Podawała się za urzędniczkę, okradła staruszkę

Do zdarzenia doszło około godziny 11.35 w jednym z bloków przy ulicy Nowy Świat.

Do mieszkania 89-letniej kobiety zapukała młoda kobieta, która powiedziała, że jest urzędniczką odpowiedzialną za ubezpieczenia, a jej wizyta dotyczy dodatku do emerytury. Rzekoma urzędniczka poprosiła emerytkę o okazanie odcinka emerytury. Gdy staruszka zajęła się szukaniem dokumentów, kobieta złapała leżący na stole portfel, wybiegła z mieszkania, wsiadła do jednego ze stojących w pobliżu samochodów i odjechała.

- Podejrzewam, że była to jakaś zorganizowana akcja. Wszystko wydarzyło się pod nieobecność sąsiadki z naprzeciwka, która w razie czego mogłaby pomóc - powiedział naszej redakcji krewny poszkodowanej.

Starsza kobieta zeznała, że w portfelu znajdowały się dokumenty oraz 6600 złotych w gotówce. Portfel, już bez pieniędzy, ale z dokumentami, został później odnaleziony przez jednego z przypadkowych przechodniów na ulicy Wójcików w Kozienicach. Sprawę zuchwałej kradzieży bada teraz kozienicka policja.