Do wypadku doszło w czwartek późnym popołudniem, w miejscu, które mieszkańcy nazywają dołami daniszowskimi na trasie numer 79. Seat jechał w kierunku Sandomierza, z nieustalonych przyczyn kierująca nim kobieta omal nie zderzyła się czołowo z ciężarówką. Samochód aż dwa razy dachował.
Na miejscu pojawiły się służby ratunkowe, kierującej 57-latce jak również 55-letniej pasażerce udało się opuścić auto. Po pewnym czasie jednak kobiety źle się poczuły i zostały przewiezione do szpitala.
Okazało się, że seatem w kierunku Sandomierza podróżowały siostry zakonne.
- To cud, że kobietom udało się cało wyjść z opresji, na miejscu wszystko wyglądało bardzo groźnie. To punkt, w którym dochodzi do wielu wypadków, również śmiertelnych - mówi Tomasz Wielicki, rzecznik prasowy lipskiej policji.
Ruch w kierunku Sandomierza przez pewien czas odbywał się wahadłowo. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia lipska policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?