Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oto kolejna "wizytówka" Radomia. UIica Domagalskiego prosi się o remont

Antoni SOKOŁOWSKI
Pełnia dziur, ze zniszczonym chodnikiem i paskudnym murem – tak wygląda ulica Domagalskiego w Radomiu.
Pełnia dziur, ze zniszczonym chodnikiem i paskudnym murem – tak wygląda ulica Domagalskiego w Radomiu. Łukasz Wójcik
Przy ulicy Domagalskiego są urzędy, przychodnie, nawet szkoła wyższa. I tylko ulica wygląda, jak z kraju Trzeciego Świata.

- To okropna ulica, nawet nie ma jak przejść bezpiecznie, bo na połamanych płytach można nogi połamać - narzekała jedna z petentek, która przyszła załatwić sprawy w starostwie powiatowym, przy Domagalskiego.

Niestety - narzekania kobiety nie są odosobnione. Wystarczy przejść się ulicą, by przekonać się, w jak fatalnym jest stanie.

PASKUDNA WIZYTÓWKA

Jak źle jest postrzegana ulica Domagalskiego, opowiedział nam pan Piotr, który przyjechał kilka dni temu z Wrocławia do naszego miasta. Wysiadł na dworcu kolejowym, a ponieważ plac dworcowy jest rozkopany, mężczyzna przeszedł tunelem na Domagalskiego.

- Byłem zaskoczony widokiem: zobaczyłem przy ulicy szary mur, który dalej był pomazany farbami. Z jednej strony ulicy chodnik był zupełnie zniszczony - opowiadał.

Niestety - takich gości jest więcej. Przyjeżdżają do Radomia, choćby załatwić sprawy w starostwie powiatowym. Urząd obsługuje mieszkańców aż 13 gmin, którzy tu przyjeżdżają choćby zarejestrować samochód.

- Co tu ukrywać: ulica jaka jest - każdy widzi. Chcielibyśmy, aby miasto zadbało o Domagalskiego. Już nawet nie chodzi o estetykę, ale o bezpieczeństwo choćby pieszych - mówi Marek Oleszczuk, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Radomiu.

BEZ REMONTU

Domagalskiego jest ruchliwą ulicą. Obok starostwa znajdują się dwie przychodnie, które przyjmują setki pacjentów dziennie. Jest też zakład drzewny, sklepy, Wyższa Szkoła Handlowa, biura. Każde z nich odwiedza wiele osób. Zmotoryzowani parkują samochody gdzie się da i często auta niszczą chodniki. Na połamanych płytkach trudno przejść.

Nie wiadomo dlaczego nie zostało zlikwidowane torowisko na ulicy. Od wielu lat żaden pociąg nie przecinał ulicy. Szyny wciąż tkwią pod ostrym kątem w asfalcie na Domagalskiego, co dla rowerzystów może skończyć się upadkiem.

Całość dopełnia szary, brudny mur, który należy do kolei. Wandale pomalowali mur w esy-floresy, co tylko dopełnia fatalny obraz ulicy.

Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu powiedział nam, że w tym roku nie będzie modernizacji ulicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie