Otwarcie nowej siedziby Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej "Elektrownia" w Radomiu nastąpi dopiero na wiosnę

Elektrownia gotowa bedzie już w grudniu
(fot. Barbara Koś)

Prace wykończeniowe przy budowie nowej siedziby Elektrowni są intensywne. Ale mimo wszystko nie uda się uruchomić placówki w tym roku.

- Napotkaliśmy przeszkody, których nie dało się przewidzieć - przypomina dyrektor Pujanek. - Opis historyczny obiektu nie wskazywał na niespodziankę w postaci fundamentów głębokości pięciu metrów. Dlatego ostateczny termin oddania Elektrowni przesunie się na wiosnę.

- Ale ustaliliśmy z wykonawcą, że do końca roku lub na początku przyszłego dostaniemy dokumenty pozwalające na użytkowanie budynku - zaznacza Włodzimierz Pujanek.

To już cieszy, bo będzie można rozpocząć przeprowadzkę z ulicy Domagalskiego 5. A może w nowym budynku uda się już zorganizować zimowy Koksownik Filmowy?

Na razie starej części obiektu praktycznie zakończone są wszystkie instalacje - wentylację, klimatyzację, teletechnikę i elektrykę. Prowadzone są prace tynkarskie pomieszczeń a potem zacznie się układanie posadzki.

W nowym budynku zakończono już montaż instalacji elektrycznych, cieplnych i telekomunikacyjnych. Zakładane są drzwi wewnętrzne oraz specjalne szklane tafle. W lipcu na elewacji nowego budynku będzie układana czarna blachę, która pokryje nowe elementy całego kompleksu. Na starej części pozostanie całkowicie odczyszczona czerwona cegła.

Trwają także prace na zewnątrz budynków polegające na wykonywaniu nawierzchni dróg wokół nowej Elektrowni. Powstanie tam również parking dla samochodów.

Elektrownia otrzyma już na dniach nowoczesne wyposażenie kina.

Do nowych magazynów Elektrowni trafi blisko 4,5 tysięcy dzieł z kolekcji sztuki współczesnej Muzeum imienia Malczewskiego plus kolekcja własna Elektrowni, wzbogacona o zakup dzieł za 260 tysięcy złotych stanowiących dotację Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Aby dzieła zyskały należyte warunki przechowywania magazyny muszą być odpowiednio dogrzane i wietrzone. Dlatego przenoszenie obrazów będzie trwało stopniowo.

Koszt modernizacji Elektrowni: adaptacji i rozbudowy wyniesie to około 20 milionów złotych. Dodać trzeba jeszcze 2 miliony złotych które pochłonęły budowlane niespodziankami podczas budowy.

- Uzupełniając tę kwotę o pieniądze na wyposażenie wnętrz i kina mamy sumę około 26 milionów złotych na całość Elektrowni - wylicza dyrektor Pujanek.

Sama budowa Elektrowni przy ulicy Kopernika 1 zakończy się w grudniu. Przygotowywane są już przetargi na wyposażenie wnętrz placówki.