Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Otwarcie Pracowni Władysława Maleckiego w Szydłowcu połączone ze zwiedzaniem tarasu widokowego

Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga
Przy okazji otwarcia pracowni artysty będzie możliwość oglądania Szydłowcu z wieży ratuszowej.
Przy okazji otwarcia pracowni artysty będzie możliwość oglądania Szydłowcu z wieży ratuszowej. Archiwum
Już 30 kwietnia dla mieszkańców Szydłowca i turystów nie lada gratka. Przy okazji otwarcia pracowni Władysława Maleckiego, artysty malarza, będzie również możliwość bezpłatnego wejścia na wieżę widokową i podziwiania uroków miasta, ale również całej gminy.

30 kwietnia tego roku, o godzinie 17:00 nastąpi oficjalnie otwarcie Pracowni Władysława Maleckiego. Z tej okazji Urząd Miejski przygotował niespodzianki, dzięki którym każdy będzie mógł poczuć się artystą. W wydarzenie wejście na wieżę będzie darmowe. Dodatkowo tego dnia wieża będzie otwarta do godziny 21, co pozwoli na wieczorne zwiedzanie tarasu widokowego z którego rozpościera się widok na całe miasto i gminę.

Od 29 kwietnia w Szydłowcu na płytę rynku zjadą się food-trucki, które zaoferują międzynarodowe smakołyki. To wszystko w ramach Street Food Polska Festiwal, który już po raz trzeci zjawia się w naszym mieście. Weekend ten, będzie doskonałym preludium do wydarzeń, które odbędą się w ramach Zygmuntów w dniach 2-3 maja.

Stowarzyszenie Przyjazny Szydłowiec wspólnie z pracownikami Wydziału Informacji i Promocji Urzędu Miejskiego zrealizowało projekt „Wieża Ratuszowa – fantastyczne możliwości na wysokości”, dzięki któremu odtworzyli miejsce ostatnich dwóch lat życia i twórczości artysty Władysława Maleckiego. Wchodząc na wieżę, możemy zobaczyć jak mógł mieszkać Władysław, jakich narzędzi używał by pracować oraz jakie obrazy malował. W Pracowni Maleckiego znajdą Państwo rekonstrukcje jego obrazów, zobaczą jak wyglądał, a nawet zrobią sobie zdjęcie przy sztaludze.

Jak informuje magistrat, Władysław Aleksander Malecki urodzony w Masłowie koło Kielc, zmarł w Szydłowcu w 1900 roku. Malarz realista, pejzażysta, przedstawiciel szkoły monachijskiej w malarstwie. Władysław swoją artystyczną drogę rozpoczął w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych, którą ukończył w 1865 roku. W 1866 roku otrzymał stypendium rządowe, które pozwoliło mu kontynuować studia za granicą. Wówczas udał się do Monachium. Bardzo szybko przystał do kolonii artystów polskich, skupiała ona takich artystów jak: Józef Brandt, Aleksander i Maksymilian Gierymscy, Ludwik Kruella, Juliusz Kossak. Maksymilian Gierymski i Kossak z uznaniem wypowiadali się o jego obrazach, popierał Maleckiego również Józef Brandt.

Z powodzeniem prezentował obrazy na wystawach międzynarodowych: w 1872 na 48. Wystawie Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Berlinie zdobył brązowy medal, także brąz w 1873 roku na Wystawie Powszechnej w Wiedniu oraz dwukrotnie w Crystal Palace Picture Gallery w Londynie, zdobywając tam w 1874 roku złoty medal za obraz "Przedmieście Krakowa" a w 1877 roku srebrny za "Krajobraz w Górach Bawarskich". Plotki głoszą, że w 1879 roku zdobył trzeci medal, również złoty, za Sejm Bociani.

Ostatnie 10 lat życia dzieli artysta między Warszawę, Niekłań i Szydłowiec, gdzie mieszka od maja 1898, aż do śmierci. Nie zagrzał nigdzie miejsca na dłużej, jednak sytuacja wydawała się zmieniać gdy przeprowadził się do Szydłowca. Tutaj burmistrz miasta pozwolił mu zamieszkać w jednej z sal ratusza, gdzie jednocześnie miał pracownię. Stronił od ludzi i prowadził osamotniony tryb życia, możliwe, że sprawiła to jego choroba. Cierpiał na silne bóle reumatyczne, miał coraz większe problemy z poruszaniem się, mówi się, że w pewnym momencie nawet ołówki musiał przywiązywać sobie do ręki, by móc rysować. Osamotnienie i choroba, sprawiły, że Malecki zaczął popadać w depresję, możliwe, że to przez nią odmawiał jedzenia, aż w końcu zmarł z wycieńczenia. Znaleźli go leżącego na podłodze, stróż oraz ówczesny burmistrz Szydłowca Dereń. Tak zakończył się los, tego wielkiego artysty. Samych obrazów Malecki zostawił ponad 600, prócz tego zostawił przybory malarskie, medale srebrne i brązowe i futeralik po złotym, zdobytym w Londynie, który zmuszony był sprzedać. Malecki nie kontaktował się z kolegami artystami, którzy na pewno by mu pomogli. KLIKNIJ, ABY POZNAĆ HISTORIĘ WŁADYSŁAWA MALECKIEGO

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie