Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pan Kazimierz z Wyśmierzyc oddał dom strażakom

/ik/
Mieszkanie pana Kazimierza jest w strasznym stanie. Strażacy obiecują, że zajmą się remontem. Na zdjęciu (od lewej) druhowie Tadeusz Górnicki i Adam Łysakowski.
Mieszkanie pana Kazimierza jest w strasznym stanie. Strażacy obiecują, że zajmą się remontem. Na zdjęciu (od lewej) druhowie Tadeusz Górnicki i Adam Łysakowski. Tadeusz Klocek
Kazimierz Rosłaniec z Wyśmierzyc przepisał swój dom miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Mężczyzna oddał wszystko, co ma. Sam jednak potrzebuje pomocy, ale ją odrzuca. Na razie wszyscy obiecują, że się o niego zatroszczą.

Kazimierz Rosłaniec do Ochotniczej Straży Pożarnej wstąpił w 1948 roku, przez 25 lat był w zarządzie jednostki w Wyśmierzycach.

Straż pożarna była jego życiem. Lata temu w jego domu odbywały się próby strażackiej orkiestry, u niego druhowie trzymali mundury.

Pan Kazimierz nigdy się nie ożenił, nie ma dzieci, najbliższej rodziny. Na stare lata został sam. Mieszka w domu w centrum miasteczka. Właśnie ten dom w styczniu tego roku przepisał Ochotniczej Straży Pożarnej.
- Tak chciałem, bo straż jest dla mnie najważniejsza - mówi Kazimierz Rosłaniec. - Komu miałem to oddać, jak nie im?

Więcej czytaj w piątkowym tygodniku "Echo znad Pilicy"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie