To jedno z miejsc na terenie parkingu przy Lekarskiej, które omijają nawet terenówki.
Okazuje się, że parking leży na wielu działkach różnych właścicieli a miasto ma związane ręce.
Parking jest położony w obrębie ulic Lekarskiej, Bernardyńskiej i Tochtermana. Kilka lat temu wjazd na jego teren był płatny. Potem miasto nie przedłużyło umowy ze stowarzyszeniem, które nim zarządzało. Od tego czasu teren popada w ruinę i jest w opłakanym stanie.
BEZPŁATNY ALE FATALNY
Lokalizacja dogodna, bo można się stąd szybko dostać do szpitala jak i do centrum na deptak. Do tego jest bezpłatny. Niestety to jedyne plusy, bo stan nawierzchni jest w fatalnym stanie. I dlatego kierowcy, jeśli tylko mogą, omijają to miejsce szerokim łukiem. Nierówności i dziury sięgają tam nawet kilkunastu centymetrów. - Staram się tam nie parkować, ale czasem muszę podjechać do szpitala czy przychodni - mówi mężczyzna, który zadzwonił do naszej redakcji. - Jeśli nie ma innych miejsc to jestem zmuszony zostawić samochód tu.
Jak dodaje mężczyzna, stan parkingu woła o pomstę do nieba. - Można uszkodzić podwozie i samemu się połamać - mówi oburzony. - A przecież podjeżdżają tu starsze i schorowane osoby, które mają często problemy z poruszaniem się - dodaje nasz rozmówca. - Do tego te kałuże po deszczu.
MIEJSKIE W MAŁEJ CZĘŚCI
Zapytaliśmy w magistracie czy miasto ma jakieś plany dotyczące parkingu. Okazało się, że sprawa jest bardziej skomplikowana. Parking składa się z wielu działek, z czego tylko dwie czy trzy to własność miasta. - Reszta należy do prywatnych właścicieli - informuje Katarzyna Piechota-Kaim, rzeczniczka prasowa rzeczniczka prezydenta Radomia.
Jak dodała, miasto dotarło do ksiąg wieczystych, z których wynika, że niektóre działki mają po 10 współwłaścicieli a inne należą do osób pochodzenia żydowskiego. - Nasz teren to zaledwie mały pasek - tłumaczy rzeczniczka. - Z tego względu, mimo naszych chęci nie możemy tam nic zrobić. Mamy ograniczone możliwości i obecnie nie ma szans na remont.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?