Patryk Bednarz z Olimpijczyka Radom zakończył starty w mistrzostwach świata w Serbii. Polak poza strefą medalową

Patryk Bednarz wystartował w kategorii wagowej 77 kilogramów i choć nie był faworytem do zajęcia czołowych lokat, to niezwykle udanie rozpoczął turniej. W pierwszym swoim starciu reprezentant Polski pokonał Oldricha Vargę. Pojedynek miał dość wyrównany przebieg, ale zakończył się triumfem Bednarza. Zawodnik Olimpijczyka pozwolił zdobyć Czechowi dwa punkty, a sam uzyskał ich sześć.

Jeszcze bardziej zacięty przebieg miała walka drugiej rundy. W niej naprzeciw siebie stanęli Bednarz i Wuileixis De Jesus Rivas Espinoza. Ostatecznie przez wskazanie triumfował Bednarz, choć w regulaminowym czasie padł remis punktowy 4:4.

Niestety jednostronny przebieg miała trzecia walka mistrzostw świata z udziałem podopiecznego Włodzimierza Zawadzkiego, a więc byłego szkoleniowca kadry, który w narożniku pomagał radomianinowi. Tę w stosunku 10:1 wygrał reprezentant Gruzji Luri Lomadze. Po tym pojedynku Bednarzowi pozostało zaciskać kciuki za Lomadze w pojedynku z Japończykiem. W przypadku triumfu Gruzin pociągnąłby Bednarza, do kolejnego starcia i przedłużył szanse na udział w repasażach i jednocześnie zapewnienie sobie awansu na Igrzyska. Niestety, lepszy okazał się zapaśnik z Azji. Oznacza to, że Bednarz swoich szans na kwalifikację do Paryża, szukał będzie w dwóch kolejnych turniejach, które pozostały do rozegrania.

Tymczasem mocno wierzymy, że maty w Serbii okażą się szczęśliwsze dla Arkadiusza Kułynycza. Ten wystartuje w kategorii wagowej 87 kilogramów.