Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Patryk Szczurek: Zwycięstwo nad Łuczniczką to dla nas duża ulga

Michał Nowak
Michał Nowak
Patryk Szczurek zdobył w meczu z Łuczniczką dwa punkty, a jego zagrywka sprawiała spore problemy rywalom. Rozgrywający w trzecim secie zastąpił na boisku Lukasa Kampę.
Patryk Szczurek zdobył w meczu z Łuczniczką dwa punkty, a jego zagrywka sprawiała spore problemy rywalom. Rozgrywający w trzecim secie zastąpił na boisku Lukasa Kampę. Szymon Wykrota
Cerrad Czarni wygrali w sobotę z Łuczniczką Bydgoszcz 3:1, a swoją cegiełkę do tego zwycięstwa dołożył rozgrywający, Patryk Szczurek, który zanotował bardzo dobry występ.

W dwóch pierwszych partiach sobotniego spotkania, Patryk Szczurek, wchodził na boisko tylko na kilka akcji, kiedy trener Raul Lozano przeprowadzał podwójną zmianę. Rozgrywający jednak dostał szansę gry w większym wymiarze czasowym później.

Na początku trzeciego seta zastąpił Lukasa Kampę, pozostał na boisku do końca meczu i zanotował bardzo dobry występ. - Bardzo się cieszę, że dostałem szansę, grało mi się dobrze. Jestem w dobrej dyspozycji i czuje się bardzo dobrze. Mam nadzieję, że trener zauważy, że można mi zaufać i że nie jestem tylko dobrym zagrywającym, ale również rozgrywającym - powiedział z uśmiechem Patryk Szczurek, który w poprzednich spotkaniach pojawiał się na placu gry głównie zadaniowo na zagrywkę.

Również i w sobotę w tym elemencie spisywał się bardzo dobrze. Na początku czwartej partii, między innymi, dzięki jego dobrym serwisom, radomianie zbudowali pokaźną przewagę. - To nie jest sport indywidualny, ja nie jestem żadnym Djokoviciem, żeby sam wygrywać mecze. Jesteśmy drużyną i wygrywamy wszyscy razem. Oczywiście cieszę się, że udało mi się przyczynić do zwycięstwa, ale wszystkim zawodnikom naszej drużyny należą się wielkie gratulacje - dodał rozgrywający.

To nie był łatwy mecz

Trzy pierwsze sety meczu z Łuczniczką były bardzo zacięte i o zwycięstwie w nich decydowały wyrównane końcówki. - Drużyna Łuczniczki wygrała trzy poprzednie mecze i na pewno przyjechała do nas z nadzieją i założeniem, żeby ten pojedynek wygrać, albo chociaż zdobyć jakieś punkty. To im się nie udało, z czego my się bardzo cieszymy. Sam mecz nie był prosty. Oprócz ostatniego seta, spotkanie było bardzo wyrównane i decydowały końcówki - skomentował Patryk Szczurek.

Duża ulga

Wygrana odniesiona po serii porażek na pewno da radomianom większy komfort psychiczny podczas przygotowań do kolejnych spotkań. - Wiadomo, że źle się gra i trenuje po porażce w poprzednim meczu, a co dopiero po serii pięciu przegranych. To zwycięstwo z Łuczniczką to dla nas bardzo duża ulga - wyjaśnił zawodnik.

Działa to jednak również w drugą stronę. Seria zwycięstw uskrzydla drużynę. Tak było w pierwszej rundzie w przypadku Cerradu Czarnych Radom. - Wiadomo, że po tej serii wygranych w pierwszej rundzie na pewno byliśmy bardzo pewni siebie i to nam dodawało wiary w siebie w kolejnych spotkaniach. Przykładem może być mecz z Asseco Resovią Rzeszów. Tak naprawdę nikt przed sezonem na nas nie stawiał, ale ta pewność siebie i bardzo dobra gra spowodowały, że wygraliśmy z mistrzem Polski - zaznacza Patryk Szczurek.

Teraz teoretycznie łatwiejsi rywale

W kilku kolejnych spotkaniach radomianie zmierzą się z rywalami, którzy plasują się w środku i w dole ligowej tabeli. Podopieczni trenera Raula Lozano zagrają z AZS Politechniką Warszawską, AZS Częstochowa, Indykpolem AZS Olsztyn, MKS Będzin, Effectorem Kielce czy BBTS-em Bielsko-Biała. Z tymi zespołami w pierwszej rundzie „wojskowi” odnosili zwycięstwa. - Oczywiście bardzo byśmy chcieli powtórzyć tę serię z pierwszej rundy, ale mecz meczowi nierówny. Choćby z Olsztynem wygraliśmy u siebie gładko 3:0, a myślę, że u nich już tak łatwo nie będzie, bo na własnym parkiecie spisują się bardzo dobrze - dodał rozgrywający.

Przerwa na Puchar Polski

W najbliższy weekend PlusLiga pauzuje ze względu na turniej finałowy Pucharu Polski, który odbędzie się od piątku do niedzieli (5-7 lutego) we Wrocławiu. Cerrad Czarni zagrają w ćwierćfinale z Lotosem Treflem Gdańsk. - Jedziemy walczyć - zapowiada Patryk Szczurek. Pojedynek radomian z obrońcą trofeum rozpocznie się w piątek o 15.30

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie