Paweł BIBa Binkiewicz poturbował... Kubę Wojewódzkiego!

Dla BIBy rywalizacja w domu jurorskim skończyła się wielkim sukcesem. Dla jego opiekuna Kuby Wojewódzkiego …. serią masaży. Muzyk z Grójca nie opanował swoich emocji i lekko kontuzjował jurora.

Nie od dziś wiadomo, że BIBa jest wulkanem energii. Jego radość z kolejnego sukcesu w X Factor była tak wielka, że z uściskami rzucił się na Kubę Wojewódzkiego. Skończyło się upadkiem obu panów. Juror boleśnie się uderzył i przydały się masaże.

BIBA I MOŻDŻER

Ale po kolei. Scena, którą opisujemy była finałem sobotniego odcinka X Factor. Uczestnicy show TVN rywalizowali w domach jurorskich. Opiekunem grupy Pawła BIBy Binkiewicza jest Kuba Wojewódzki. To najstarsi muzycy, nazywani nawet seniorami. Swoje grupy w X Factor mają też Tatiana Okupnik i Czesław Mozil.

Muzyków w domu jurorskim Kuby Wojewódzkiego odwiedził Leszek Możdżer, był gościem specjalnym. Światowej klasy polski muzyk zorganizował podopiecznym Wojewódzkiego krótkie warsztaty.

- Uwielbiam to, co robi Leszek Możdżer - mówi BIBa. - Teraz mogłem się z nim spotkać i zaśpiewać. To było coś.

KAMERALNIE TEŻ POTRAFI

W odcinku z domów jurorskich z programem musiało się pożegnać dwóch uczestników z każdej grupy. O tym, kto odpadnie decydował wieczorny minikoncert dla dwóch osób, jurora i gościa specjalnego.

- Ten występ wyzwolił niezwykłe emocje - mówi BIBa. - Było bardzo kameralnie. Ja, akompaniujący gitarzysta i jurorzy.

Po castingach w salach koncertowych, gdzie przewijały się tysiące osób, nagle uczestnicy stawali w niewielkim pokoju. Była muzyka i oni.

- Myślę sobie, że może było mi łatwiej. Grałem w swoim życiu już różne koncerty. Bywało, że w jakimś mieszkaniu graliśmy dla czterech osób - opowiada BIBa.

Faktem jest, że jego głos, emocje, jakie przekazał dały mu miejsce w kolejnym etapie X Factor. W najbliższą sobotę zaśpiewa na żywo.

- Zrobiłem to. Dogoniłem swoje marzenia - mówi Paweł BIBa Binkiewicz.