MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pawliński, kapitan Effectora: -Problem siedzi w głowach

SAW
W akcji Maciej Pawliński
W akcji Maciej Pawliński Sławomir Stachura
Niepocieszony po porażce 0:3 z Cerrad Czarnymi Radom był kapitan Effectora Maciej Pawliński. Kielecka drużyna przegrała 10 spotkanie z rzędu w PlusLidze.

- Problem tkwi w naszych głowach, bo przecież potrafimy grać w siatkówkę i udowodniliśmy to w pierwszej części sezonu, choćby w Radomiu, gdzie wygraliśmy 3:2. Lekarstwem na nasze problemy będzie wygrana, mam nadzieję, że już za tydzień. Każda porażka jest przykra ale ja wychowałem się w radomskim zespole znam to środowisko, więc ta przegrana dodatkowo mnie zasmuca – mówił Maciek Pawliński.

Czarni bardzo chcieli zrewanżować się za przegraną z pierwszej rundy i to się im dzisiaj udało.
Maciek, podobnie jak jego koledzy, słabo zagrali w sobotnim spotkaniu. W powszechnej opinii to był najsłabszy mecz Effectora w tym sezonie, choć akurat mobilizacja powinna być dodatkowa, bo spotkania z radomianami są traktowane jak derbowe, a w dodatku w czwartek klub podpisał umowę z firmą Toyota Romanowski i do czołowych zawodników zespołu trafiły nowe modele Toyoty C-HR. Ale kielczanom zupełnie nie wyszedł mecz i żyją już nadzieją, że za tydzień w pojedynku z GKS Katowice w Hali Legionów, wreszcie przerwą passę porażek.

Sport Echo Dnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pawliński, kapitan Effectora: -Problem siedzi w głowach - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie