Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pensje na Gołębiowie II wypłacone. Będzie spotkanie z mieszkańcami

Tomasz Dybalski
- Spółdzielnia nareszcie działa tak, jak powinna - przekonuje Karol Sońta.
- Spółdzielnia nareszcie działa tak, jak powinna - przekonuje Karol Sońta. Tomasz Dybalski
Trochę spokojniej zrobiło się w spółdzielni mieszkaniowej Gołębiów II.

TAK BYŁO

O nietypowej sytuacji, w jakiej znalazła się radomska spółdzielnia pisaliśmy już wielokrotnie. Czterech członków Rady Nadzorczej z wszystkich 7 odwołało jeszcze w lutym Janusza Wolaka z funkcji prezesa, w marcu to samo grono ludzi na prezesa powołało Adama Tarasia, a w maju ci sami spółdzielcy uchwalili, że prezesem jest radomski radny Karol Sońta.
Sąd warszawski uznał wpisem do Krajowego Rejestru Sądowego, że to on jest obecnym prezesem. Wcześniej z funkcji prezesa odwołany był też Adam Taraś, którzy rzekomo w ogóle nie mógł dostać się do siedziby spółdzielni, bo nie był tam wpuszczany przez ochroniarzy. Żadna z tych osób nie uznaje władzy dwóch pozostałych.

Pensje zostały wypłacone pracownikom, odbyło się też posiedzenie rady nadzorczej. To ostatnie informacje ze spółdzielni na osiedlu Gołębiów II.

- Wszystko jest w najlepszym porządku - zapewnia Karol Sońta, który aktualnie urzęduje jako prezes w spółdzielni. - Wypłaciliśmy wszystkim pracownikom pensje - mówi Sońta. Wcześniej były o to obawy, bo konta spółdzielni zostały zablokowane.

W czwartek odbyło się posiedzenie rady nadzorczej. Przyszło na nie czterech z siedmiu członków. Pozostali, zwolennicy Janusza Wolaka, drugiego pretendenta do stanowiska prezesa, od dłuższego czasu nie uczestniczą w obradach rady.

- Postanowiliśmy o dokładnej kontroli finansów spółdzielni i bilansu. Jak tylko raport z kontroli będzie gotowy, zwołamy walne zgromadzenie członków - wyjaśnia Karol Sońta. Wcześniej nowy prezes chce zorganizować spotkanie z mieszkańcami.

Sońta odwołał się także od nieprawomocnego wyroku sądu, mówiącego o nieprawidłowym powołaniu rady nadzorczej.

Janusz Wolak, który również poczuwa się do zarządzania spółdzielnią jeszcze w ubiegłym tygodniu dyżurował w samochodzie przed jej siedzibą. Do budynku nie był wpuszczany. W tym tygodniu już nie przyjeżdża. Próbowaliśmy się skontaktować telefonicznie, ale nie odbierał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie