Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pewna wygrana Mazowsza Grójec ze Skrą Konstancin

/W.Ł./
Tomasz Jaskólski, wszedł na boisko w drugiej połowie, strzelił gola i zaliczył asystę przy bramce Daniela Złocha.
Tomasz Jaskólski, wszedł na boisko w drugiej połowie, strzelił gola i zaliczył asystę przy bramce Daniela Złocha. Łukasz Wójcik
Tomasz Jaskólski zdobył bramkę i zaliczył asystę przy golu Daniela Złocha. Śmiało można powiedzieć, że to bohater Mazowsza Grójec w meczu z groźną Skrą Konstancin.

Trener Mazowsza Jan Makowiecki wprowadził na boisko doświadczonego pomocnika dopiero w 46 minucie. Było to najlepsze bez wątpienia spotkanie w wykonaniu grójczan w całej rundzie jesiennej. W podstawowej jedenastce Mazowsza pojawiło się aż ośmiu młodzieżowców (piłkarze urodzeni w 1987 roku i młodsi).

Od pierwszych minut pojedynku na boisku dominowali zawodnicy Mazowsza, którzy w swobodny sposób operowali piłką na połowie Skry. Pierwszą dobrą okazję strzelecką zmarnował w 10 min. Rafał Białecki, który z kilku metrów trafił wprost w bramkarza gości. Na usprawiedliwienie młodego defensora trzeba dodać, iż był zupełnie zaskoczony, kiedy piłka spadła pod jego nogi. Goście najlepszą okazję stworzyli w 22 min. kiedy w boczną siatkę bramki Piotra Przepiórki trafił grający trener Mariusz Urbański. W 28 min. w podobnej sytuacji, jak wcześniej Białecki znalazł się Mariusz Kotański. Skrzydłowy Mazowsza, jednak zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału, i jego uderzenie zdążyli zablokować obrońcy.
Nosa miał trener Makowiecki wprowadzając na boisko Jaskólskiego za niewidocznego Mariusza Kulczyckiego. Od początku drugiej połowy gospodarze ruszyli do frontalnych ataków na bramkę Macieja Wesołowskiego. W 51 min. Tomasz Jaskólski zagrał za plecy obrońców Skry, na pozycji spalonej był, co prawda Arnold Kołakowski, ale nie dotknął on piłki, a futbolówkę przejął Piotr Białek. Minął golkipera gości, i w idealnej sytuacji nie trafił do pustej bramki. W 56 min. piłka po uderzeniu Mariusza Kotańskiego odbiła się od poprzeczki. Aż przyszła 59 min. Tomasz Jaskólski w tempo zagrał do wbiegającego w pole karne Skry Daniela Złocha, który strzałem po ziemi wyprowadził Mazowsze na prowadzenie. W 67 min. rozgrywający dobry mecz Rafał Białecki po raz kolejny popisał się długim rzutem z autu na pole karne, a formalności uderzeniem z woleja dopełnił Tomasz Jaskólski. Grójczanie grając na luzie, stwarzali sobie kolejne okazje bramkowe. W 75 min. po dośrodkowaniu Daniela Złoch, bramkarza gości próbował zaskoczyć najlepszy strzelec czwartej ligi Arnold Kołakowski. Piła po uderzeniu snajpera Mazowsza o niespełna metr minęła słupek bramki gości. Pod koniec piłkarze Jana Makowieckiego nieco odpuścili, a szanse na zdobycie kontaktowego gola mieli zawodnicy z Konstancina, jednak na posterunku był za każdym razem Piotr Przepiórka.
Dzięki tej wygranej Mazowsze wyprzedziło Skrę w tabeli, i awansowało na czwartą pozycję.
SKŁADY
Mazowsze Grójec - Skra Konstancin 2:0 (0:0).
Bramki: 1:0 Złoch 59, 2:0 Jaskólski 67.
MAZOWSZE
Przepiórka - Baranowski, Białecki, Pakos, Zawadzki - Złoch, Białek, Karls, Kotański - Kołakowski, Kulczycki.
SKRA
Wesołowski - Dąbrowski, Komosa, P. Bogacki, Francuz - Szewczyk, Majewski, Urbański, K. Bogacki - Kacprzak, Krawczyk.
Zmiany: 46' Jaskólski za Kulczyckiego, 75' Kikowski za Białka, 87' Żaczek za Kołakowskiego, 90' Hrycajewski za Karlsa; Skra: bez zmian. Sędziował: Adam Bieńkowski z Płocka. Widzów: 150.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie