Jak pisaliśmy rano, w środę strażacy z Kozienic uczestniczyli w pięciu akcjach gaśniczych.
- Od momentu wybuchu pierwszego do ostatniego minęły dwie godziny. Uważamy, że nie było to kwestią przypadku. Gasiliśmy trzy pożary lasów i dwa budynki, w tym domek letniskowy i budynek gospodarczy. Podejrzewamy, że było to celowe działanie człowieka - mówi Waldemar Krakowiak, rzecznik prasowy straży pożarnej w Kozienicach.
Jak poinformował nas rzecznik, dwa lata temu, w tej samej gminie, były już podpalenia.
- Wszystko działo się na podobnej zasadzie. Wtedy wykryto sprawcę. Również tym razem sprawą zajęła się policja - informuje rzecznik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?