5 z 7
Poprzednie
Następne
Pięć wniosków po meczu Legia - Drita. Efekt nowej miotły czy zwycięstwo nad rywalem z hobby ligi?
Maszyna na lewej obronie
Kibicom Ekstraklasy nie trzeba przedstawiać ofensywnych atutów Filipa Mladenovicia. Serb po transferze do Legii spisuje się pod tym względem naprawdę dobrze. Mimo słabego początku sezonu drużyny strzelił już gola i zaliczył asystę. Z Dritą dołożył dwa znakomite dośrodkowania, które wykończyli Wszołek i Pekhart. Sam był też blisko zdobycia bramki - obił poprzeczkę uderzeniem bezpośrednio z rzutu wolnego. Nic dziwnego, że Michniewicz przesunął Michała Karbownika na środek pomocy.