Pięcioosobowa rodzina z Ukrainy znalazła schronienie w Wielogórze koło Jedlińska

Przypomnijmy, w czwartek, 24 lutego, około godziny 5 nad ranem wojska rosyjskie dokonały zbrojnego ataku na niepodległą Ukrainę, rozpoczynając tym samym wojnę. Mieszkańcy Ukrainy znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji, a część z nich podjęła się ucieczki z kraju i szukania schronienia w innych państwach, w tym w Polsce. Mieszkańcy naszego kraju chętnie wyciągnęli do nich pomocną dłoń, chociażby poprzez przyjmowanie ich pod swoje dachy, zapewnianie tymczasowego schronienia czy zbieranie darów.

We wtorek, 1 marca, z okolic granicy rosyjsko-ukraińskiej na teren gminy Jedlińsk (powiat radomski) przybyła dwójka rodziców z trójką swoich pociech, z których jedno ma zaledwie roczek, a pozostali po 6 i 16 lat. Rodzina najpierw trafiła do siedziby Stowarzyszenia Rozwoju Promocji Wsi Wsola i Okolic "Bądźmy Razem" we Wsoli. Stamtąd została przetransportowana do siedziby Ochotniczej Straży Pożarnej w Wielogórze, gdzie ma zapewnione schronienie, a także potrzebne artykuły, takie jak żywność czy środki higieny osobistej. Ich przyjęcie było możliwe dzięki współpracy stowarzyszenia z wójtem gminy, ochotników ze straży w Wielogórze, a także ofiarności mieszkańców gminy.

Pięcioosobowa rodzina ze swojej rodzinnej miejscowości do gminy Jedlińsk jechała aż pięć dni. W strażnicy w Wielogórze mają oni zapewnione odpowiednie warunki mieszkalne. Przebywają w osobnym pokoju z łóżkami, mają również dostęp do łazienki.

Ochotnicza Straż Pożarna w Wielogórze ma przygotowanych jeszcze piętnaście miejsc dla innych osób z Ukrainy. Oprócz tego w strażnicy, jak i w innych miejscach na terenie gminy, prowadzona jest zbiórka darów. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj - Gmina Jedlińsk zbiera dary dla Ukrainy. Sprawdź, gdzie można je oddać