- To stało się możliwe dzięki rodzicom, nauczycielom i dzieciom, gdyż w akcję zaangażowała się cała społeczność szkolna. Prowadząc od początku, śledziliśmy wyniki i w chwilach, gdy dystans do nas się zmniejszał, mobilizowaliśmy wszystkich znajomych, także moją rodzinę - mówi wychowawca klasy I A, Lidia Mączyńska. - Końcowy sukces świadczy o tym, że zrobiliśmy to skutecznie. Na takie wspaniałe atrakcje, jakie przygotował Bałtów, zasługują wszystkie dzieciaki, ale skoro to konkurs, ktoś musiała zostać zwycięzcą.
Maluchy z Szydłowca, które paradowały w żółtych chustach, tworzyły jedną z najbardziej dynamicznych grup na placu zabaw. - To bardzo aktywna i miła klasa, której uczniowie nawzajem się szanują i potrafią razem przebywać - wyjaśniała podłoże dobrej atmosfery w ekipie Lidia Mączyńska. W grupie nie zabrakło znawców dinozaurów, którzy na bieżąco korygowali swoją wiedzę, wędrując wśród naturalnej wielkości rekonstrukcji. Na wysokości tyranozaura i sejsmozaura pojawiły się nawet zachwyty. - Widać, że ten przyjazd jeszcze pogłębi ich zainteresowania - cieszyła się wychowawczyni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?