Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsze zwycięstwo Rosy Radom na wyjeździe

/SzS/
John Turek zdobył dla Rosy 17 punktów.
John Turek zdobył dla Rosy 17 punktów. Ł. Wójcik
Koszykarze Rosy odnieśli pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie. Po dobrej grze w drugiej połowie pokonali MKS Dąbrowa Górnicza.

MKS Dąbrowa Górnicza 57
Rosa Radom 72
(18:15, 14:16, 6:25, 19:16)

Dąbrowa: Dziemba 8, Koelner 10, Małecki 4, Matelski 7, Zmarlak 0, Zieliński 0, McKay 11, Szymański 3, Weaver 8, Pepper 3.

Rosa: Turek 17, Witka 12, Łączyński 8, Mirković 6, Gibson 3, Zalewski 3, Majewski 0, Szymkiewicz 1, Sokołowski 10, Adams 3, Jeszke 9.

Koszykarze Rosy jechali na mecz do Dąbrowy Górniczej z mocną wiarą w zwycięstwo. Drużyna jeszcze w tym sezonie nie wygrała na wyjeździe i chciała zwyciężyć z MKS. Trener Wojciech Kamiński przestrzegał swoich podopiecznych, mówiąc, żę miejsce Dąbrowy w tabeli może być mylące.
Fatalna skuteczność
Gospodarze zaczęli z dużym animuszem i chcili udowodnić faworytowi z Radomia, że chcą urwać punkty. Po pięciu minutach to Dąbrowa prowadziła, a ekipa z Radomia grała nieskutecznie. Kilka strat i niecelnych rzutów z czystych pozycji, sprawiły, że cała pierwsza kwarta była wyrównana, a Dąbrowa prowadziła nawet 18:13. Rosa w pierwszej kwarcie zanotowała zaledwie 25 procentową skuteczność rzutów z akcji.

Radomianie poprawili obronę, zdobyli sześć punktów z rzędu i wyszli na prowadzenie 19:18. W końcówce drugiej kwarty ponownie przycisnęli gospodarze i to oni niespodziewanie prowadzili do przerwy 32:31. Rosa przed rozpoczęciem drugiej połowy miała nad czym myśleć.
O wiele lepiej nasz zespół zaczął mecz po wyjściu z szatni. Radomianie zdobyli osiem punktów z rzędu.
Reprymenda w szatni najwyraźniej pomogła, bo na drugą połowę wyszła zupełnie odmieniona Rosa. Zdobyła 12 punktów z rzędu i całą trzecią kwartę wygrała 25:6. Wreszcie zaczęły wpadać punkty, a Dąbrowa kompletnie nie radziła sobie ze szczelną obroną Rosy. Podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego zagra tak jak całkiem niedawno na wyjeździe z mistrzem Polski. Potwierdziło się, że, gdy tylko Rosa chce to potrafi grać bardzo dobrze.

Koszykarze Rosy długo nie będą rozpamiętywać meczu w Dąbrowie. Już w poniedziałkowy wieczór rozpoczną przewagę pod kątem następnego rywala. Będzie bardzo ciekawie, bo do Radomia przyjeżdża wielokrotny mistrz Polski, Śląsk Wrocław. Jak na razie w tym sezonie wrocławianie spisują się bardzo dobrze, wygrali wszystkie dotychczasowe spotkania. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że we wrocławskiej ekipie gra Jakub Dłoniak, były zawodnik Rosy. W odwrotnym kierunku latem podążył Danny Gibson, który do Rosy dołączył właśnie ze Śląska. Ten mecz odbędzie się w piątek, 21 listopada o godz. 18. a

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie