Pierwszy trening Energii Kozienice

Jak przyznał w rozmowie z naszą redakcją, nie może jeszcze oficjalnie potwierdzić tego, że został szkoleniowcem Energii. - Były dopiero wstępne rozmowy z prezesem klubu. Zgodziłem się przyjść, chociaż chciałem sobie zrobić przerwę od trenowania - mówi Seremak. Wraz z nim na treningu pojawił się drugi trener drużyny - Edward Minda.

Mało ludzi na treningu

Na treningu pojawiło się zaledwie 12 graczy, z czego dwóch na pewno nie zobaczymy w nowym sezonie Energii - chodzi o Patryka Walaska, który zagra w Oskarze Przysucha i Dariusza Mortkę, który prawdopodobnie zagra w jednym z radomskich klubów.

Ponadto na treningu obecni byli: Andrzej Kalinka, Łukasz Szary, Eugeniusz Kołodziejczyk, Emil Piaseczny, Bartłomiej Janiszewski, Bartłomiej Michalski, Bartosz Zawadzki, Konrad Paterek i Piotr Czerwiński, a także Mateusz Baranowski - młody bramkarz związany z Wisłą Puławy.

Nie ma komu grać?

Nie wiadomo natomiast ilu z tych zawodników zostanie jeszcze w klubie. Rozmowy z zarządem mają odbyć się dopiero w środę, kiedy w klubie pojawi się prezes klubu. Liga startuje już 6 sierpnia. Czasu jest coraz mniej, a na razie nie ma kim grać. W obecnej sytuacji ciężko mówić o potencjalnych wzmocnieniach. Pewne jest natomiast to, że Energia potrzebuje graczy.

- Przede mną kilka telefonów do wykonania. Zobaczymy, kto będzie chciał przyjść. Czasu jest niewiele, a drużynę trzeba budować niemal od podstaw - mówi Seremak.

Głośno mówi się, że jest problem z tym, by pierwszą drużynę zasilili zawodnicy rezerw - w dużej mierze spowodowane jest to zbyt częstymi treningami, które im nie odpowiadają.

Energia na okres przygotowawczy zaplanowała pięć sparingów, najbliższy w sobotę z KS Warka. Na chwilę obecną nie wiadomo ile z nich dojdzie do skutku, bo kadra jest w rozsypce.