Piesi składają pokłon.... tablicy

Piesi, przechodzący chodnikiem przy ulicy Dowkontta, muszą schylać głowy, bo ustawiona nad nim tablica nie ma nawet 170 centymetrów wysokości.

Ustawiona nad chodnikiem przy ulicy Dowkontta tablica, informująca o objeździe, ma niespełna 170 centymetrów wysokości. Przechodzący pod nią piesi muszą się schylać, żeby nie uderzyć w nią głową.

Informację o tym otrzymaliśmy od jednego z naszych czytelników. Jak opowiadał mężczyzna, znalazł się w gronie tych nieszczęśliwców, którzy tablicy nie zauważyli.

- Krótko mówiąc, miałem z nią bliższe spotkanie. Teraz jest to już zabawna historia, ale wtedy niestety nie było mi do śmiechu - wspomina pan Michał. - Szedłem wtedy z grupą kilku kolegów i zwyczajnie się zagadałem. Całkiem nieźle uderzyłem głową. Mam ponad 170 centymetrów wzrostu, więc wyższe osoby dopiero mają tu problem.

NIE UWZGLĘDNILI PIESZYCH

Podobnego zdania była większość pieszych, których spotkaliśmy na miejscu.

- Ja mam niewiele ponad 160 centymetrów wzrostu, ale kiedy tędy przechodzę muszę się schylać. Wątpię, żeby drogowcy zastanawiali się, czy nie będzie to przeszkadzać pieszym - twierdzi pani Anna Tarnowska, mieszkanka Radomia.

INFORMACJA JEST NIEPEŁNA

Co więcej, na tablicy nie ma też jasnego oznakowania objazdów.

- Przyjezdni kierowcy tracą tutaj orientację, bo najbliższą ulicą, którą znajdują na mapie, jest 1905 Roku. Na tablicy jest natomiast informacja, że to objazd ulicy Młodzianowskiej - powiedział nam pan Mariusz.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Kamilem Tkaczykiem, zastępcą dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.

- Być może na skutek drgań tablica się obniżyła. Niewykluczone też, że nie było możliwości ustawić jej wyżej. Poinformuję o tym dział inżynierii ruchu drogowego - powiedział nam wicedyrektor. - Co zaś do tablicy, to objazd dotyczy remontowanego skrzyżowania ulic Młodzianowskiej i 1905 Roku. Informacja na niej zawarta nie jest więc błędna. Przekażę jednak te sugestie do inżynierii.