Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piesi z Wolanowskiej wreszcie będą mieli bezpieczne pobocze

Anna Goguła
- Cieszę się, że będziemy tu mieli wreszcie chodnik. O wiele łatwiej będzie się nam poruszać – mówi pani Agnieszka, mieszkanka ulicy Wolanowskiej.
- Cieszę się, że będziemy tu mieli wreszcie chodnik. O wiele łatwiej będzie się nam poruszać – mówi pani Agnieszka, mieszkanka ulicy Wolanowskiej. Anna Goguła
Żeby bezpiecznie dojść do domu, ludzie przez trzy lata, przechodzili przez znajdującą się przy ulicy barierkę. - Drogowcy po prostu nie uwzględnili w swoich planach pieszych - skarżą się mieszkańcy. W ich imieniu sprawą zainteresowaliśmy Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu. Dzięki naszej interwencji w niedługim czasie chodnik zostanie dobudowany.

Sprawdziliśmy

Sprawdziliśmy

Budowa przedłużenia ulicy Maratońskiej (obecna aleja Solidarności) zaczęła się w drugiej połowie 2005 roku i zakończyła pod koniec lipca 2006. Inwestycja pochłonęła ponad 8 milionów złotych. Nowa ulica zaczyna się przy rondzie na Kieleckiej, dalej biegnie równolegle do Cerekwianki, a na Koziej Górze przecina rzeczkę i łączy się z ulicą Wolanowską (w pobliżu ulicy Wa-piennej prowadzącej do Cerekwi). Wykonywane tam prace ob-jęły również budowę mostku na Wolanowskiej, pod którym pły-nie rzeka Cerekwianka. Niestety wówczas w planach nie uwzględniono, jak mają tamtędy przechodzić piesi.

O mieszkańcach ulicy Wolanowskiej pisaliśmy 26 października. Odkąd zakończyła się budowa alei Solidarności i przebudowa mostka, pod którym płynie rzeka Cerekwianka, zaczęły się ich problemy.

TU JEST NIEBEZPIECZNIE

Tuż za mostkiem na Wolanowskiej kończy się chodnik, a zaczyna bardzo wąskie pobocze. Dodatkowo na zakręcie, przy łączeniu ulicy Wolanowskiej z aleją Solidarności, znajduje barierka.

- Jak mamy tędy chodzić? - pytają mieszkańcy osiedla. - Dopóki nie zamontowali tu barierki pobocze było szersze i jakoś dało się przejść, ale teraz to jest koszmar. Czy nie można wybudować tu chodnika? Przecież ten łuk jest na prawdę bardzo ostry i często dochodzi tu do kolizji. Na barierce widoczne są otarcia i wgniecenia. Przyznam szczerze, że boję się tędy chodzić z obawy, żeby jakiś samochód we mnie nie wjechał - mówi pan Michał, mieszkaniec ulicy Wolanowskiej.

POMYSŁ SPRAWDZIŁ SIĘ

Podczas remontu, równolegle do ulicy Wolanowskiej, wybudowano drogę dojazdową. Jest ona rzadko używana, a dochodzi prawie zakrętu. Zasugerowaliśmy, więc Miejskiemu Zarządowi Dróg i Komunikacji, żeby wybudowano tam dla przechodniów chodnik. I jak się okazuje nie był to zły pomysł.

- Uznaliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie dobudowanie brakującego chodnika i pociągnięcie go aż do mostku. Tam piesi będą mogli wchodzić i schodzić schodami. Mamy już potrzebne plany, nieco gorzej jest z pieniędzmi. Postaramy się jednak wykonać te prace w miarę szybko - zapewnił Aleksander Bacciarelli, wicedyrektor drogowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie