Chłopak najpierw narozrabiał w Orońsku na ulicy Brandta w samo południe. Cofając swoim peugeotem 406, wjechał z impetem w cinquecento i uciekł z miejsca zdarzenia.
Po ucieczce przejechał jeszcze 2 kilometry. Swoją podróż zakończył, wjeżdżając w betonowe ogrodzenie przy figurce w Guzowie.
Powiadomieni o tym policjanci szydłowieckiej drogówki zatrzymali 18-letniego radomianina. Przebadano go na zawartość alkoholu. Okazało się, że wydychanym powietrzu ma aż 1,82 promila.
Kierującemu zatrzymano prawo jazdy. Na tym nie koniec jednak jego kłopotów. Czeka go bowiem jeszcze rozprawa przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?