W ten sposób Związek Nauczycielstwa Polskiego protestuje przeciw planowanej reformie edukacji, która spowoduje chaos i zwolnienia w oświacie, będzie niezwykle kosztowna, a koszty te w głównej mierze poniosą jednostki samorządu terytorialnego, oraz stwarza więcej zagrożeń niż szans dla dobrej edukacji, a jej skutkiem będzie obniżenie poziomu jakości edukacji i zaprzepaszczenie wypracowanych przez szkoły osiągnięć.
Na pikietę przed Mazowieckim Urzędem Wojewódzkim, która zacznie się w poniedziałek o godzinie 14 przy placu Bankowym w Warszawie wybierają się także nauczyciele z naszego regionu. Z Radomia wyjedzie jeden autokar, będą pikietować także przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego z Białobrzegów.
- Nie zgadzamy się na chaos, który może wprowadzić reforma oświaty. Nauczyciele są doskonale przygotowani do pracy z uczniami, także w gimnazjach, których uczniowie osiągają sukcesy. Likwidacja gimnazjów pociągnie za sobą szereg niepotrzebnych zmian, obciąży tymi zmianami samorządy. Według symulacji w całym kraju pracę straci 37 tysięcy nauczycieli i 30 tysięcy pracowników obsługi i administracji - mówi Iwona Kacprzak, prezes zarządu Oddziału Powiatowego ZNP w Białobrzegach. - Te zmiany dotkną przede wszystkim uczniów. Nie możemy się na to zgodzić, dlatego 46 osób z naszego oddziału zdecydowało się na uczestnictwo w pikiecie.
Zobacz także: Anna Zalewska przedstawiła założenia reformy oświaty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?