MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piknik w Błędowie

Roman FURCIŃSKI <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>
Jedna z atrakcji była karuzela jeżdżąca wewnątrz koła. Ale śmiałków na ten rodzaj zabawy było niewielu.
Jedna z atrakcji była karuzela jeżdżąca wewnątrz koła. Ale śmiałków na ten rodzaj zabawy było niewielu. R. Furciński
- To fajna impreza. Potrzeba nam rozrywki i wypoczynku po ciężkiej pracy - powiedzieli Agnieszka i Jan Jabłońscy z Dąbrówki Starej.
- To fajna impreza. Potrzeba nam rozrywki i wypoczynku po ciężkiej pracy - powiedzieli Agnieszka i Jan Jabłońscy z Dąbrówki Starej. R. Furciński

- To fajna impreza. Potrzeba nam rozrywki i wypoczynku po ciężkiej pracy - powiedzieli Agnieszka i Jan Jabłońscy z Dąbrówki Starej.
(fot. R. Furciński)

Kilka tysięcy osób bawiło się przez dwa dni na plenerowej imprezie w Błędowie. Były koncerty muzyczne i rozgrywki sportowe.

Mimo że impreza rozpoczęła się w sobotę od południa, na początku ludzi było niewiele. Większość pracowała w sadach i swoich gospodarstwach. Na imprezę zaczynali ściągać późnym popołudniem.

Najlepszą rozrywką dla dzieci były zabawy w wesołym miasteczku na karuzelach i elektrycznych samochodach. Było jeszcze koło, w którym można było jeździć po wewnętrznym okręgu. Tu jednak śmiałków było niewielu, nawet wśród dorosłych. Dzieci kupowały drobiazgi na stoiskach lub bawiły się na wielkiej pompowanej powietrzem zjeżdżalni.

Miłośnicy muzyki mieli w czym wybierać, bo zespołów było sporo. A że grały one różny rodzaj muzyki więc każdy mógł wybrać coś dla siebie, od młodzieżowej muzyki lokalnych grup "Inspiro" i "Pod prąd", po starsze utwory wykonywane przez "Dwie Korony" - grają piosenki Krzysztofa Klenczona, oraz "Średnia 55". Największym powodzeniem cieszyły się jednak koncerty dwóch zespołów z nurtu disco-polo "Boys" w sobotę i "Bayer Full" w niedzielę. Porwały one do wspólnego śpiewania publiczność.

Gwiazdą imprezy była Urszula, jedna z najpopularniejszym i najbardziej lubianych polskich wokalistek. I jak na gwiazdę przystało, swoje zadanie wykonała świetnie. Dała niezapomniany koncert.

Zawsze podczas pikniku rozgrywane są mistrzostwa Polski sadowników w piłce nożnej. W zeszłym roku drużyna z Błędowa zdobyła srebrny medal. W tym nie poszło już jej tak dobrze. Nie wyszła z grupy.

Tytuł mistrzowski wywalczyła ekipa Lubelszczyzny, drugie miejsce zajęła Mogielnica, trzecie Biała Rawska, a czwarte Grójec.

- Ta impreza jest bardzo dobrze zorganizowana. Szkoda tylko, że piknik odbywa się raz w roku i ma dopiero kilkuletnią tradycje. Już znacznie wcześniej powinno się zorganizować taką imprezę. Ale lepiej teraz niż w ogóle miałoby jej nie być. Potrzeba nam rozrywki i wypoczynku po ciężkiej pracy. Również, po to, żeby choć na chwilę zapomnieć o kłopotach z jakimi się borykają sadownicy. Nie dość, że ceny owoców na rynku są niskie to niemal co roku spadają jakieś nieszczęścia: gradobicia, czy wymarznięcia. W tym roku były wymarznięcia. W naszym gospodarstwie wymarzła jedna trzecia drzewek - powiedzieli Agnieszka i Jan Jabłońscy z Dąbrówki Starej, posiadający pięciohektarowe gospodarstwo sadownicze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie