Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pilica podejmuje Omegę Kleszczów, a Broń Radom jedzie do Sieradza

/SzS/
Zasmakować wreszcie zwycięstwa - pod takim hasłem do sobotnich meczów przystępują dwie nasze trzecioligowe drużyny, Broń Radom i Pilica Białobrzegi. Motywacji w obu ekipach nie brakuje, oby tylko była skuteczność.

O godz. 16 radomska Broń rozpocznie mecz w Sieradzu. Godzinę później Pilica zacznie na swoim stadionie pojedynek z Omegą Kleszczów.
WYGRALI TYLKO RAZ
Drużynę trenera Tomasza Dziubińskiego czeka piekielnie trudne zadanie. W ostatnich pięciu sezonach w Sieradzu udało się wygrać tylko raz. Poza tym Warta w tym sezonie na swoim sezonie wygrała wszystkie mecze. Sieradzanie zajmują siódme miejsce w tabeli.
Nie idzie za to w rozgrywkach Broni Radom. Po porażce 0:4 w derbach z Radomiakiem, drużyna powstała z kolan, ale zremisowała 0:0 z Sokołem Aleksandrów Łódzki. W końcowych minutach gości dwukrotnie ratowała poprzeczka. Mimo remisu drużyna spadła na 17, przedostatnie miejsce w tabeli. Tak nisko Broń nie była od siedmiu lat.

- Kompletnie brakuje nam szczęścia. Chcielibyśmy, żeby się to odwróciło. Wierzę, że jednak, dwie wygrane spowodują, że zespół wróci na właściwy tor i wróci do czołówki tabeli - mówi trener Dziubiński.
Broń zagra w najmocniejszym zestawieniu, choć skład nie będzie się zbytnio różnił od tego jaki wybiegł w środę przeciwko Sokołowi.
- Być może będzie jedna lub dwie zmiany w składzie, ale zajdą też zmiany na pozycjach. Myślę, że to będzie kluczem do zwycięstwa - dodaje trener Dziubiński.

DWÓCH POWRACA
Białobrzeska Pilica również nie wygrała już dawno. Ma tyle samo punktów co Broń i zajmuje 16 lokatę. Na szczęście różnice w tabeli są minimalne i wystarczy jedna wygrana, a drużyna może skoczyć siedem miejsc do góry.
Białobrzeżanie podejmą u siebie ostatnią w tabeli Omegę Kleszczów. W poprzednim sezonie Omega biła się o czołowe lokaty, a latem została jeszcze wzmocniona, więc dziwi brak wyników tej drużyny.

- Omega to bardzo groźny rywal i nie patrzmy na tabelę, bo czeka nas ciężki bój - mówi Grzegorz Kacprzak, dyrektor sportowy Pilicy.
Z powodu kontuzji jeszcze przez co najmniej 10 dni nie zagra Konrad Rudnicki. Po kontuzjach do zespołu powrócili już Rafał Białecki i Marcin Rawski i na pewno obaj będą wzmocnieniem drużyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie