Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarki HydroTrucku Radom lepsze w Orlen 1. Lidze od Ślęzy Wrocław. Zadecydowała pierwsza połowa

Maciej Kwiatkowski
Maciej Kwiatkowski
HydroTruck Sportowa Czwórka Radom.
HydroTruck Sportowa Czwórka Radom. Archiwum
W meczu 18. kolejki Orlen 1. Ligi HydroTruck Radom pokonał walczącą o awans drużynę Ślęzy Wrocław. Dla radomianek to drugie z rzędu zwycięstwo.

HydroTruck Sportowa Czwórka Radom – Ślęza Wrocław 2:1 (2:0)

HydroTruck: Ptaszek – Rosińska, Brodawka, Tracz, Sobczak, Soboń, Tkaczyk, Majewska, Pochrybniak, Bida, Orłowska oraz Oleksiak, Olesińska, Żabicka. Komanda.

Podopieczne Wojciecha Pawłowskiego do meczu ze Ślęzą podchodziły zmotywowane wyjazdowym triumfem nad Trójką Staszkówka/Jelna. Z kolei rywalki, które przed tygodniem dość niespodziewanie, bo aż 5:0 przegrały z Lechem Poznań w środę podreperowały sobie humory wyjazdowym triumfem nad spadkowiczem z Bydgoszczy.

Kto wie, czy właśnie duża dawka meczów w ostatnim czasie nie wpłynęła na postawę zespołu z Wrocławia w Radomiu. Miejscowe rozpoczęły spotkanie niezwykle skoncentrowane i po 20 minutach prowadziły różnicą dwóch goli. -

Takie było założenie, żeby od początku zagrać cierpliwie, nie popełniać błędów

– mówił trener Pawłowski.

Tak się stało, a wynik w 10 minucie rywalizacji otworzyła Julia Tracz, która najprzytomniej zachowała się w polu karnym po dośrodkowaniu futbolówki z rzutu rożnego od Wioletty Tkaczyk. Kolejna groźna zespołowa akcja radomianek przyniosła HydroTruckowi drugiego gola. Tym razem Agnieszka Soboń dośrodkowała piłkę do Oliwii Bidy, a ta strzałem z bliskiej odległości w krótki róg bramki ustaliła wynik pierwszej części.

- Optyczną przewagę miały nasze rywalki, ale to my byliśmy skuteczniejsi. Pochwała należy się między innymi Kindze Ptaszek, która dwukrotnie wybroniła dwie naprawdę groźne akcje Ślęzy

- dodał trener Pawłowski.

Radomianki w samej końcówce mogły uzyskać trzeciego gola, ale piłka po przelobowaniu bramkarki przez Tkaczyk, minęła słupek pustej bramki.

Po zmianie stron padła tylko jedna bramka, a uzyskała ją Zuzanna Walczak. Zawodniczka Ślęzy popisała się ładnym bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego, a Ptaszek tym razem była bezradna.

Za tydzień 5 maja radomianki udadzą się do Książenic, gdzie zagrają z walczącymi o utrzymanie Legionistkami Warszawa.

Zobacz także:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie