Broń zremisowała z liderem i zajmuje w lidze drugie miejsce w tabeli. Drużyna wierzy, że w dzisiejszym meczu zwycięży i dzięki temu zajmie miejsce lidera. Wszyscy w radomskiej drużynie są zdrowi i ciężko będzie trenerowi Tomaszowi Dziubińskiemu wytypować wyjściowy skład. Bardzo dobre debiuty zaliczyli w bramce Kevin McMullen i nowy napastnik Łukasz Ślifirczyk.
Dzisiejszy rywal Broni to beniaminek ligi. Żyrardowianka do końca września wszystkie swoje spotkania rozgrywa na wyjeździe , gdyż obecnie trwa remont stadionu w Żyrardowie. Trenerem zespołu jest Robert Radoński, dobrze znany w naszym regionie z pracy w Mazowszu Grójec. W dotychczasowych meczach sparingowych Żyrardowianka dwukrotnie wygrywała z Bronią, na szczęście dziś będzie walka o ligowe punkty.
Ciekawostką jest fakt, że w żyrardowskim zespole występują Łukasz Pakos i Kacper Bargieł, piłkarze, którzy jeszcze wiosną grali w Broni.
Daleko, bo aż do Wielunia wyjeżdżają piłkarze Pilicy Białobrzegi. Miejscowy WKS jeszcze nie przegrał w tych rozgrywkach, stracił najmniej, bo tylko dwie bramki w pięciu dotychczasowych spotkaniach.
- Mimo to zagramy ofensywnie. Wiem, że jeśli zdobędziemy gola, to rywalom popsujemy taktykę i będziemy mogli z większą łatwością atakować, bo rywal się odkryje - zapowiada Jacek Kacprzak, szkoleniowiec Pilicy.
Nie brakuje kłopotów w białobrzeskiej kadrze. Kontuzjowani są Damian Rożej, Michał Janowski, Rafał Sobczak, a do tej listy dołączył Dawid Sala. Ze względu na sprawy osobiste, do Wielunia nie pojedzie Marcin Rawski.
Mecz Broni z Żyrardowianką oraz WKS Wieluń z Pilicą Białobrzegi rozpoczną się o godz. 17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?