Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Broni nie mają wyjścia

/SzS/
Na ból kolana narzeka Robert Kowalczyk (w niebieskim stroju) i nie wiadomo czy zagra przeciw swojemu byłemu klubowi ze Rzgowa.
Na ból kolana narzeka Robert Kowalczyk (w niebieskim stroju) i nie wiadomo czy zagra przeciw swojemu byłemu klubowi ze Rzgowa. S. Szymczak
Gorączka sięgnęła apogeum. Po sobotniej porażce 0:2 w Wieluniu, atmosfera w trzecioligowej Broni Radom jest bardzo napięta. Jutro o godz. 16 piłkarze podejmują przedostatniego w tabeli Zawiszę Rzgów. Radomianie nie mają wyjścia i muszą wygrać.

Ostatni tydzień w klubie z radomskich Plant był bardzo intensywny. Najpierw w klubie zawiązało się Towarzystwo Wspierania Broni. Grupa ludzi zadeklarowała się przekazywać co miesiąc po 100 zł. 11 października o godz. 19 towarzystwo zbierze się po raz kolejny, aby poszerzyć swoje grono i pomóc finansowo klubowi.

- Sukces kosztuje. Mamy ponad 400 piłkarzy, najlepsze szkolenie młodzieży w regionie, zespoły grające w ligach mazowieckich, ale żeby one osiągały sukcesy, potrzebne są dodatkowe pieniądze. Dziś wyjazd trampkarzy na mecz do Płocka kosztuje tyle samo co wyjazd seniorów do Wielunia. Stąd pomysł, aby zawiązać taką grupę z grona sympatyków, którzy pomogą klubowi - mówi Artur Piechowicz, prezes Broni.

UMOWA Z FABRYKĄ
We wtorek Broń podpisała umowę o współpracy z Fabryką Broni. To duże wydarzenie, biorąc pod uwagę fakt, że to dzięki pracownikom tej fabryki powstał właśnie klub sportowy.
Zawiedli jedynie piłkarze, bo przegrali w Wieluniu z tamtejszym WKS 0:2. Porażka boli tym bardziej, że zespół nie stworzył sobie żadnej groźnej okazji.
W zespole nie widać już przygnębienia i z każdym dniem drużyna myśli wyłącznie o sobotniej potyczce z Zawiszą Rzgów. Broń jest faworytem tego meczu, ale piłkarze muszą przypomnieć sobie dwa poprzednie potyczki z tą drużyną. Do obu Broń podchodziła jako faworyt, w obu miała przygniatającą przewagę, a w efekcie oba mecze kończyły się porażkami Broni 0:1. Teraz zespół chce wygrać przekonywująco i to w dobrym stylu, aby przekonać do siebie zarówno potencjalnych sponsorów, jak i kibiców.

KONTUZJA SAŁKA
Nie wiadomo, w jakim składzie Broń wyjdzie na ten mecz. Trener Artur Kupiec z decyzjami wstrzymuje się do soboty, ale można sądzić, że kilku korekt dokona, gdyż niektórzy zawodnicy są zupełnie bez formy. Kontuzję kostki ma Damian Sałek. Na ból kolana narzeka napastnik Robert Kowalczyk, a Nigeryjczyk Jayiesimi Noheem jest zawieszony za czerwoną kartkę. Ciekawostka jest fakt, że w poprzednim sezonie Kowalczyk był zawodnikiem Zawiszy i ma receptę na to, aby pokonać zespół niedawnych kolegów.
Mecz Broni z Zawiszą rozpocznie się jutro o godz. 16 na stadionie MOSiR przy ul. Narutowicza 9. Na nowym obiekcie Broń jeszcze nie przegrała. Bilety można kupić w przedsprzedaży w dziś w godz. 17-19 w kasie od strony ul. Narutowicza, a także jutro od godz. 14 również w kasie od strony parku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie