Pelikan przed sezonem był wymieniany w gronie najmocniejszych zespołów, jako jeden z kandydatów do awansu. Na razie zespół ten zajmuje czwartą lokatę, ma 14 punktów i pięć „oczek” straty do prowadzącej Legionovii. Łowiczanie zawiedli, przegrywając między innymi z Lechią Tomaszów Mazowiecki i Unią w Skierniewicach. Na swoim boisku zespół ten stracił tylko punkty z remisując z Sokołem Aleksandrów Łódzki. Warto dodać, że we wtorek Pelikan zaimponował skutecznością, wygrywając w Pucharze Polski, na szczeblu województwa łódzkiego. Pokonał 10:1 rywala z ligi okręgowej, Zryw Wygoda, ale przeciwnik był bardzo słaby.
Przeciwko Broni nie zagra doświadczony, środkowy obrońca, Michał Żółtowski, który będzie pauzować za żółte kartki.
W sobotę Pelikan będzie faworytem w pojedynku z Bronią, ale radomianie w ostatnich meczach pokazali, że potrafią urywać punkty czołowym ekipom. Zdobyli siedem punktów w trzech ostatnich meczach. Pokonali mocną Polonię Warszawa 4:3, zremisowali z liderem, Legionovią Legionovo 1:1, a na wyjeździe popisali się świetną skutecznością, pokonując 5:1 Ruch Wysokie Mazowieckie. Broń zajmuje dziewiątą lokatę w tabeli, ale ma tylko trzy punkty mniej niż Pelikan. Co ciekawe, radomianie poza Legionovią, są najskuteczniejszą drużyną w lidze. Zdobyli 17 bramek w ośmiu meczach.
- Naszym zmartwieniem jest to, że tracimy sporo goli, tych błędów w defensywie jest jeszcze dużo, ale z drugiej strony stwarzamy sobie sporo sytuacji podbramkowych i najważniejsze, aby zawsze zdobywać o jedną bramkę więcej niż przeciwnik - uważa trener Broni, Artur Kupiec.
Broń nie wygrała jeszcze w Łowiczu. Grała tam dwukrotnie, zremisowała 1:1 i przegrała 2:3 po fatalnych decyzjach sędziego w doliczonym czasie gry. Radomska drużyna wystąpi w sobotnim meczu bez kontuzjowanego Piotra Stefańskiego i bez pauzującego za czerwoną kartkę Adama Imieli. Mimo tych absencji radomianie nie są w sobotę bez szans w konfrontacji z Pelikanem.
Zobacz ostatni mecz Broni
Artur Kupiec, Broń Radom: Łowicz zawsze był dla nas trudnym terenem. Pelikan jesienią nie przegrał jeszcze u siebie, ale zawsze musi być ten pierwszy raz. Jedziemy na ten mecz z nadzieją, że z pustymi rękami nie wrócimy. Zespół od poniedziałku trenuje w bardzo dobrych nastrojach. Zdobyliśmy siedem punktów w ostatnich trzech meczach, z mocnymi przeciwnikami i drużyna ma świadomość, że może w tej lidze powalczyć z najlepszymi. Zdrowie zawodników dopisuje. Za kartki będzie pauzować Adam Imiela, a Piotr Stefański raczej nie zagra z powodu urazu stawu skokowego. Już trenuje z zespołem, ale dopiero po piątkowym treningu będę wiedział, czy jest gotowy zagrać.
Harmonogram 9 kolejki
Polonia Warszawa - Legionovia Legionowo, sobota godz. 17, Olimpia Zambrów - Ruch Wysokie Mazowieckie, sobota godz. 15, Sokół Ostróda - Sokół Aleksandrów Łódzki, sobota godz. 18, Znicz Biała Piska - Unia Skierniewice, sobota godz. 15, ŁKS 1926 Łomża - Ursus Warszawa, sobota godz. 16, Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Lechia Tomaszów Mazowiecki, sobota godz. 17, Huragan Morąg - Legia II Warszawa, sobota godz. 16, MKS Ełk - Victoria Sulejówek, sobota godz. 16.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
