Broń na sobotnie spotkanie wyjdzie prawdopodobnie w takim samym ustawieniu jak w remisowym meczu z Mazurem Karczew, który radomianom wyszedł bardzo dobrze. Należy spodziewać się, że w liniach ofensywnych na początku będzie tylko jeden napastnik, Michał Kocon.
- Ciężko pracujemy na treningach i zdajemy sobie sprawę, że punkty są nam niezbędne. Jesteśmy bojowo nastawieni. Chciałbym strzelić gola, ale jeśli zdobędzie ktoś inny i wygramy to również będę szczęśliwy - mówi Kocon.
Po absencji za żółte kartki wraca do składu Piotr Cichawa i nikt nie musi pauzować w sobotę. Zabraknie za to, wciąż kontuzjowanych Michała Dolińskiego i Adriana Ziętek. Kilka treningów opuścił z powodu choroby Norbert Jarząbek, ale w sobotę powinien być gotowy do gry.
Piłkarze Broni jutro będą chcieli przerwać fatum jakie ogarnęło ich boisko. O ile na wyjazdach podopieczni trenera Artura Kupca grają dobrze i zdobywają punkty, to na własnym stadionie ostatni raz wygrali ze Stalą Niewiadów w październiku ubiegłego roku.
Zespół z Kutna zajmuje w tabeli trzeciej ligi siódmą lokatę, ale w rundzie wiosennej zespół ten nie wygrał jeszcze spotkania i nie zdobył nawet gola. Nikt nie ma wątpliwości, że Broń chciałaby powtórzyć wynik z pierwszej rundy, kiedy to w Kutnie radomianie zwyciężyli 1:0.
Więcej o meczu czytaj w piątkowym dodatku "Weekend". W sobotę od godziny 14.50 rozpoczniemy relację live na naszym portalu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?