Nikt nie jest kontuzjowany i nikt nie pauzuje za kartki. Na treningu jest duża rywalizacja o miejsce w składzie, bo każdy z futbolistów chciałby zagrać z Radomiakiem. Atmosfera znacząco się poprawiła w zespole, po wygranej 4:0 nad Narwią w Ostrołęce. We wcześniejszych meczach Broń przegrała z Wartą Sieradz 2:3, Mazurem Karczew 1:4 i Pogonią Siedlce 2:3.
- Mam pewien ból głowy z zestawieniem składu. Niektórzy gracze nie są w formie i być może zasiądą na ławce rezerwowych. Kogo poślę do boju? Nie mam pojęcia. Wszyscy ciężko pracują na treningach i decyzję podejmę dopiero po piątkowym treningu - mówi trener Artur Kupiec.
W Ostrołęce na ławkę rezerwowych wysłani zostali tak doświadczeni gracze jak Łukasz Szymoniak, Paweł Młodziński, Marcin Kośmicki, czy Daniel Ciupiński. Trudno oczekiwać, aby cała czwórka ponownie była poza składem wyjściowym. Trener Kupiec potrafi jednak zaskakiwać.
Derbowy mecz to nie tylko walka o prestiż w Radomiu. Broń nie straciła jeszcze szansy na awans. Musi wygrać i czyhać na potknięcie Pogoni Siedlce, która gra w Kutnie.
Artur Kupiec, trener Broni: - Na treningach jest duża rywalizacja i widać, że w derbach każdy chce zagrać. Niektórzy nadal nie są w formie i na boisko wyjdą ci, którzy aktualnie prezentują się najlepiej. Żal tylko, że tego meczu nie zobaczą kibice.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?