Radomiak I - Radomiak II 2:1 (0:0), Kurbiel, Wierzba - Łatkowski.
Radomiak I: Banasiak - Szary (31 Sikorski), Mortka, Woźniak, Boryczka - Kurbiel, Sala, Wlazło, Barzyński - Oziewicz, Wierzba.
Radomiak II: Kuczera - Molga, Sikorski (31 Krupa), Kobylarczyk, Łatkowski - Lesisz, Zięba, Puton (31 Wnuk), Kornacki - Janik, Kucharczyk.
Jerzy Rot, trener Radomiaka chciał zagrać składem jaki wybiegnie na boisko w niedzielnym meczu ligowym z Włókniarzem Zelów na własnym boisku. Plany pokrzyżowała mu kontuzja napastnika Pawła Tarnowskiego, który odczuwa ból śródstopia. Za niego pojawił się Szymon Kurbiel i był zagrał bardzo poprawnie. - Szymon pokazał się z bardzo dobrej strony i zgłasza akces gry w podstawowym składzie - mówi radomski szkoleniowiec.
Kurbiel po bardzo dobrym prostopadłym zagraniu Pawła Boryczki, znalazł się w sytuacji sam na sam z Mirosławem Kuczerą i przytomnym strzałem w krótki róg pokonał go. Drugą bramkę zdobył ten na którym spoczywa ciężar strzelania goli, Krzysztof Wierzba. W samej końcówce meczu honorowego gola dla drugiej drużyny strzelił Klaudiusz Łatkowski.
- Gra długimi momentami mogła cieszyć, ale nadal szwankuje skuteczność. Tylko w pierwszej połowie (grano dwa razy po 30 minut) Arkadiusz Oziewicz miał trzy bardzo dogodne okazje bramkowe - dodaje szkoleniowiec.
Na meczu pojawił się obrońca Maciej Świdzikowski, który leczy kontuzję pachwiny. W czwartek zawodnik jedzie do Warszawy na prześwietlenie usg. - Jeśli wszystko będzie w porządku, to wracam od piątku do treningów, a za półtora tygodnia będę do dyspozycji trenera - mówi Świdzikowski.
Więcej w czwartkowym "Echu Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?