Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze ręczni Politechniki Radom bliscy sprawienia sensacji

/W.Ł./
Czuwaj Przemyśl - AZS Politechnika Radom 39:38 (23:20). Czuwaj: Gut, Szczepaniec, Jarosz - Kroczek 10, Stołowski 7, Kostka 6, Kubisztal 6, Olifierchuk 5, Jankowski 4, Błażkowski 1, Misiewicz 0, Kalinowski 0.AZS Politechnika: Polit, Bury – Świeca 12, Kalita 7, Siecz-ka 7, Przykuta 5, Dąbrowski 4, Cupryś 3.Podopieczni trenera Romana Trzmiela byli bardzo bliscy sprawienia mega sensacji. Nie dlatego, że nie da się wygrać z liderem i najpoważniejszym kandydatem do awansu, nawet na jego parkiecie. CZERWONA KARTKADo Przemyśla pojechało zaledwie ośmiu zawodników, w tym dwóch bramkarzy. Dzień przed meczem, Grzegorz Mro-czek, najlepszy strzelec zespołu doznał kontuzji stawu skoko-wego. Jakby tego było mało zabrakło też Łukasza Guzika. W ogóle "akademicy” spóźnili się na spotkanie, które rozpoczęło się z kwadrans później. Po 10 minutach gry bramkarz Piotr Bury ukarany został czerwoną kartką, za interwencję poza własnym polem bramkowym, kiedy sfaulował zawodnika gospodarzy, który biegł do kontry, po otrzymaniu piłki od bramkarza. AZS przez 50 minut grał w tym samym ustawieniu, bo nie miał żad-nego zawodnika na ławce rezerwowych.TRAFIŁ W BRAMKARZAW 50 min. lider prowadził 34:29 i nic nie wskazywało, że dojdzie do takiej emocjonującej końcówki meczu. Radomianie po raz kolejny zerwali się do ataków i po szybkich kontrach, w 58 min. doprowadzili do wyrównania po 38. Na 40 sekund przed zakoń-czeniem meczu, ze skrzydła Krzysztofa Polita pokonał Mateusz Kroczek, ale piłkę mieli radomianie. Bramkarz "harcerzy” Jaro-sław Gut obronił strzał jednego z naszych graczy, ale podał pił-kę do naszego skrzydłowego Pawła Przykuty, który nie pokonał golkipera gospodarzy. Nadal piłka była w posiadaniu AZS, ale nie udało się akcji zakończyć strzałem i miejscowi kibice ode-tchnęli z ulgą. W drużynie gospodarzy wystąpili Filip Jarosz i Damian Misiewicz, dwaj byli szczypiorniści Politechniki.
Czuwaj Przemyśl - AZS Politechnika Radom 39:38 (23:20). Czuwaj: Gut, Szczepaniec, Jarosz - Kroczek 10, Stołowski 7, Kostka 6, Kubisztal 6, Olifierchuk 5, Jankowski 4, Błażkowski 1, Misiewicz 0, Kalinowski 0.AZS Politechnika: Polit, Bury – Świeca 12, Kalita 7, Siecz-ka 7, Przykuta 5, Dąbrowski 4, Cupryś 3.Podopieczni trenera Romana Trzmiela byli bardzo bliscy sprawienia mega sensacji. Nie dlatego, że nie da się wygrać z liderem i najpoważniejszym kandydatem do awansu, nawet na jego parkiecie. CZERWONA KARTKADo Przemyśla pojechało zaledwie ośmiu zawodników, w tym dwóch bramkarzy. Dzień przed meczem, Grzegorz Mro-czek, najlepszy strzelec zespołu doznał kontuzji stawu skoko-wego. Jakby tego było mało zabrakło też Łukasza Guzika. W ogóle "akademicy” spóźnili się na spotkanie, które rozpoczęło się z kwadrans później. Po 10 minutach gry bramkarz Piotr Bury ukarany został czerwoną kartką, za interwencję poza własnym polem bramkowym, kiedy sfaulował zawodnika gospodarzy, który biegł do kontry, po otrzymaniu piłki od bramkarza. AZS przez 50 minut grał w tym samym ustawieniu, bo nie miał żad-nego zawodnika na ławce rezerwowych.TRAFIŁ W BRAMKARZAW 50 min. lider prowadził 34:29 i nic nie wskazywało, że dojdzie do takiej emocjonującej końcówki meczu. Radomianie po raz kolejny zerwali się do ataków i po szybkich kontrach, w 58 min. doprowadzili do wyrównania po 38. Na 40 sekund przed zakoń-czeniem meczu, ze skrzydła Krzysztofa Polita pokonał Mateusz Kroczek, ale piłkę mieli radomianie. Bramkarz "harcerzy” Jaro-sław Gut obronił strzał jednego z naszych graczy, ale podał pił-kę do naszego skrzydłowego Pawła Przykuty, który nie pokonał golkipera gospodarzy. Nadal piłka była w posiadaniu AZS, ale nie udało się akcji zakończyć strzałem i miejscowi kibice ode-tchnęli z ulgą. W drużynie gospodarzy wystąpili Filip Jarosz i Damian Misiewicz, dwaj byli szczypiorniści Politechniki. Włodzimierz Łyżwa
39:38 przegrali pierwszoligowi piłkarze ręczni AZS Politechniki Radom z liderem tabeli Czuwajem w Przemyślu.

Czuwaj Przemyśl - AZS Politechnika Radom 39:38 (23:20).

Czuwaj: Gut, Szczepaniec, Jarosz - Kroczek 10, Stołowski 7, Kostka 6, Kubisztal 6, Olifierchuk 5, Jankowski 4, Błażkowski 1, Misiewicz 0, Kalinowski 0.

AZS Politechnika: Polit, Bury - Świeca 12, Kalita 7, Sieczka 7, Przykuta 5, Dąbrowski 4, Cupryś 3.

Podopieczni trenera Romana Trzmiela byli bardzo bliscy sprawienia mega sensacji. Nie dlatego, że nie da się wygrać z liderem i najpoważniejszym kandydatem do awansu, nawet na jego parkiecie.

CZERWONA KARTKA

Do Przemyśla pojechało zaledwie ośmiu zawodników, w tym dwóch bramkarzy. Dzień przed meczem, Grzegorz Mroczek, najlepszy strzelec zespołu doznał kontuzji stawu skokowego. Jakby tego było mało zabrakło też Łukasza Guzika. W ogóle "akademicy" spóźnili się na spotkanie, które rozpoczęło się z kwadrans później. Po 10 minutach gry bramkarz Piotr Bury ukarany został czerwoną kartką, za interwencję poza własnym polem bramkowym, kiedy sfaulował zawodnika gospodarzy, który biegł do kontry, po otrzymaniu piłki od bramkarza. AZS przez 50 minut grał w tym samym ustawieniu, bo nie miał żadnego zawodnika na ławce rezerwowych.

TRAFIŁ W BRAMKARZA

W 50 min. lider prowadził 34:29 i nic nie wskazywało, że dojdzie do takiej emocjonującej końcówki meczu. Radomianie po raz kolejny zerwali się do ataków i po szybkich kontrach, w 58 min. doprowadzili do wyrównania po 38. Na 40 sekund przed zakończeniem meczu, ze skrzydła Krzysztofa Polita pokonał Mateusz Kroczek, ale piłkę mieli radomianie. Bramkarz "harcerzy" Jarosław Gut obronił strzał jednego z naszych graczy, ale podał piłkę do naszego skrzydłowego Pawła Przykuty, który nie pokonał golkipera gospodarzy. Nadal piłka była w posiadaniu AZS, ale nie udało się akcji zakończyć strzałem i miejscowi kibice odetchnęli z ulgą. W drużynie gospodarzy wystąpili Filip Jarosz i Damian Misiewicz, dwaj byli szczypiorniści Politechniki.

Co powiedział o meczu trener AZS Roman Trzmiel? Pozostałe wyniki meczów i tabela, w poniedziałkowym, papierowym wydaniu "Echu Dnia"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie