Obydwa zespoły są zagrożone spadkiem z ligi. W lepszej sytuacji jest Politechnika, która ma trzy punkty więcej od sandomierzan. AZS na 14 pkt, a Wisła 11.
Bardzo złe wiadomości docierają, jeżeli chodzi o stan zdrowia Konrada Misiewicza, piłkarza ręcznego AZS Politechniki Radom.
Konrad ma zerwane więzadła poboczne kolana, naderwane więzadła proste kolana. Czeka go, co najmniej roczna przerwa w grze - mówi Karol Drabik, trener AZS Politechnika. Misiewicz doznał tej kontuzji podczas meczu z Siódemką Miedź Legnica, kiedy jeden z graczy gości zaatakował go prostymi rękami. Radomski zawodnik upadł na parkiet na kolano i po interwencji lekarza został odwieziony do lekarza.
Radomianie bez tego szczypiorniści muszą sobie radzić w pierwszej lidze. Nasza drużyna przeciwko Wiśle zagra jedynie bez Konrada Misiewicza, a już z Grzegorzem Mroczkiem, który nie narzeka na uraz kolana.
- Jak zagramy tak jak w dwóch ostatnich meczach z Siódemką Miedz i Stalą Mielec, jestem spokojny o wynik konfrontacji z Wisłą - mówi radomski szkoleniowiec.
Dla Wisły mecz w Radomiu jest być albo nie być. Sandomierzanie zagrają w pełnym składzie. AZS musi szczególnie uważać na najlepszego strzelca Marcina Ogrodnika, leworęcznego Dariusza Karbownika oraz doświadczonego Mariusza Kubisztala. Wisła w drugiej rundzie pozyskała środkowego rozgrywającego Pawła Kwiatkowskiego, wychowanka klubu, który ostatnio grał w AZS AWF Warszawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?